Siedem wniosków wyciągniętych z trzech lat tworzenia treści

Życie i biznes są pełne lekcji, jeśli ich szukasz.

Niektórzy uczą się w łatwy sposób, a inni w trudny sposób.

Kilka lat temu zacząłem tworzyć treści dla mojej nowej strony. Nie było to łatwe-nie uważałem się za pisarza, więc uruchamianie postów na blogu w spójnym harmonogramie było początkowo zniechęcające.

Ale z biegiem lat poczułem się bardziej komfortowo z tworzeniem treści,a nawet zwiększyłem obciążenie pisaniem. Piszę teraz cotygodniowy biuletyn i regularnie piszę posty gości dla niektórych dość dużych witryn, z których niektóre możesz znać. 😉

Po drodze nauczyłem się kilku cennych lekcji.

Nie potrzebujesz trzyletniej krzywej uczenia się, żeby wykorzystać to, czym się zaraz podzielę. Po prostu zwróć uwagę na te pomysły, abyś mógł skorzystać z potknięć, momentów facepalm i szczęśliwych wypadków, które pojawiły się podczas tworzenia własnej strony internetowej.

1. Zbadaj horyzont, zanim zaplanujesz swoje treści

Moje najbardziej produktywne tygodnie to te, które zaplanowałem wcześniej.

Spójrz w przyszłość i zdecyduj, co chcesz promować w nadchodzących miesiącach. Podziel tematy na cotygodniowe tematy postów.

Zrób to co kwartał, jeśli to możliwe,a będziesz miał pierwszy krok do swoich postów zmapowanych z wyprzedzeniem-pomysł —

I tak, twoje tematy mogą się zmienić, jeśli zmienią się Twoje plany. Ale mając nawet niektóre tematy postów ułożone wcześniej pozwolą zaoszczędzić czas i stres.

2. Batch Napisz kiedy możesz

Sekret bezstresowej produkcji treści-jestem przekonany-tkwi w porcjach.

Chcesz zyskać wolność, czas i elastyczność? Zaplanuj maraton tworzenia treści.

Podkręć miesiąc lub dwa postów, wideo lub audio. Następnie usiądź wygodnie i poświęć swoją energię na promowanie tych postów, gdy je publikujesz.

3. Poziom zaangażowania w ofertę

Kiedy potencjalni klienci po raz pierwszy natkną się na Twoją witrynę, mogą być sceptyczni. Zanim zrobią z tobą interesy, musisz zdobyć ich zaufanie.

Aby ułatwić im przejście do klienta, Zaoferuj bezpłatne informacje, które można łatwo konsumować. Na początku nie pytaj nawet o adres e-mail w zamian.

Gdy dostarczasz wartość za pomocą bezpłatnych materiałów, potencjalni klienci będą gotowi na kolejny poziom zaangażowania — adres e-mail. Zaoferuj coś wartościowego w zamian, aby zmotywować ich do zaproszenia Cię do swojej skrzynki odbiorczej.

Gdy będą gotowi do podjęcia następnego kroku, mają dostępny do kupienia produkt w niskiej cenie. Przekrocz ich oczekiwania dzięki taniej ofercie, a twoi potencjalni klienci będą czuć się bardziej komfortowo inwestując w produkty o wyższej cenie.

4. Aby poznać czytelnika, zejdź z ambony

Blogowanie nie polega na staniu ponad czytelnikami i głoszeniu kazań. Niektóre z moich najbardziej udanych postów były proste, w których zadaję czytelnikom pytanie.

Daję moim czytelnikom mikrofon i proszę ich o podzielenie się swoimi przemyśleniami na dany temat. Wyniki zostały posty o wiele więcej komentarzy niż średnia.

Kluczem do wykonania tej pracy jest zadanie pytania związanego z Twoim tematem lub z wyzwaniami, przed którymi zwykle stają czytelnicy. Poproś ich o podzielenie się swoimi doświadczeniami, frustracjami lub poradami.

Udostępnij się do interakcji w sekcji komentarzy. Następnie cofnij się i obserwuj przepływ komentarzy.

5. Nie bój się pływać pod prąd

W zeszłym roku postanowiłem zacząć oferować webinaria. Być może słyszałeś konwencjonalną mądrość o webinarach:

  • Nie oferuj regularnie webinarów — w ten sposób więcej osób zapisuje się do tych, które oferujesz losowo (co powinno zwiększyć liczbę konwersji)
  • Nie oferuj powtórki wideo-zmusisz ludzi do pokazania się na żywo (lepiej ich zmusić do zakupu)
  • Trzymaj je na webinarium na tyle długo, że możesz zaprezentować całą swoją ofertę (tym lepiej przekonwertować je na klientów)

Postanowiłem złamać wszystkie te zasady za pomocą moich webinariów Brown Bag.

  • Odbywają się tego samego dnia i o tej samej porze każdego miesiąca
  • Oferuję powtórkę wideo każdemu, kto się zarejestruje
  • Większość webinariów Brown Bag trwa około 30 minut. Kilka zostało trochę dłużej.

Moim idealnym klientem jest właściciel małej firmy, który dużo żongluje. Chciałem, aby mogli dopasować te webinaria do swojej godziny lunchu lub oglądać je w przerwie.

Prawdę mówiąc, zachęcam ich do jedzenia podczas oglądania.

Ta decyzja-stworzenie webinaru, który pracował dla mojego idealnego klienta-dodała tysiące nazwisk do mojej listy mailingowej w ciągu ostatniego roku, a tysiące dolarów do moich zysków.

6. Zbuduj serię, która rozbije Twoją listę

Webinaria Brown Bag odbywają się na różne tematy, a aby wysłać link do logowania i powtórkę, muszę zebrać adresy e-mail. Mam osobną listę e-mailową dla każdego webinarium, które oferuję.

Wynik dla mnie? Mam teraz 12 list dyskusyjnych, które są skierowane do konkretnych tematów i tematów.

Działa to dobrze, ponieważ gdy mam więcej treści związanych z tematem, na który się zapisali, mogę wysłać zaproszenie do tych list docelowych.

7. Zaprezentuj swoje pomysły w więcej niż jednym formacie

Lata zajęło mi uświadomienie sobie, jak bardzo ludzie lubili spożywać treści w różnych formatach.

Moje kursy i produkty obejmowały tekst, dźwięk i wideo. Ale moje posty na blogu były głównie tekstami.

Szkoda. Ponieważ przy odrobinie dodatkowego wysiłku Twoje treści mogą być obecne w iTunes (z podcastem) i YouTube (z wideo), wśród innych ważnych miejsc.

W tym miesiącu poprawiam to dziesięcioczęściową serią filmów o podstawach projektowania. To mój projekt 101 lekcji zamienionych na krótkie filmy edukacyjne.

Zmieniam coś, co napisałem w pierwszych tygodniach mojego bloga w zupełnie inny format z nowymi informacjami.

Czuję, że moja treść zatoczyła koło.

Over to you …

Jakich lekcji tworzenia treści nauczyłeś się przez lata? Uczyńmy ten post miejscem, w którym podzielimy się naszymi najlepszymi, ciężko zarobionymi lekcjami.

Podziel się swoimi w komentarzach!

Total
0
Shares
Related Posts