Młody głupiec spędził siedem lat budując piękną małą łódź ręcznie.
Przez cały rok szkicowano projekt, odrzucając setki pomysłów, aż trafił na bezbłędny.
Przebył setki mil, by znaleźć idealne Drzewo cedrowe. Sam frezował paski. Planował i szlifował przez miesiące.
Sąsiedzi zaczęli przychodzić do jego domu i godzinami patrzeć, jak rodzi. Wszyscy byli zdumieni jego umiejętnościami, skupieniem i pasją.
Lokalne blogi podniosły historię i prowadziły profile o młodym głupcu i jego ambitnym projekcie.
Jeszcze więcej ludzi z małego miasteczka przyszło, siedząc na jego trawie, mijając czas rozmawiając i jedząc, gdy głupiec zbliżał się i zbliżał do zakończenia pracy na swojej słynnej łodzi. W siódmym roku, tłumy spuchły wokół jego domu, wylewając się na ulicę.
“Myślisz, że się unosi?”starzec zapytał, pchając się do drzwi stolarni.
– Jasne, że tak-powiedział głupiec-jest najlepiej zbudowaną i elegancką pontonem, jaki kiedykolwiek powstał.”
Myśląc, że jego marzenie z dzieciństwa o zostaniu profesjonalnym budowniczym Łodzi w końcu się spełniło, wyrzeźbił wspaniały drewniany znak, który czytał: “Najpiękniejsze Małe Łodzie, Jakie Kiedykolwiek Powstały, Pytają Wewnątrz.”
Choć codziennie mijały go setki ludzi, nikt nie przejmował się znakiem ani ofertą głupiego szkutnika do wynajęcia, ale nie pozwolił, by to go zmasakrowało. Kontynuował swoją wybraną drogę.
Potem nadszedł dzień, aby wyciągnąć ponton ze sklepu i zaprezentować ją masom.
Otworzył drzwi garażowe z teatralnym rozmachem. Tłum dyszał. Powoli wywinął ją na podjazd, zabierając w każdą chwilę, każdy centymetr, każdy komentarz i wykrzyknik.
Kiedy dotarł do środka podjazdu, głupiec zatrzymał się i powiedział: “daję ci, Pustynna Dusza!”
Tłum klaskał i wiwatował, wielu podchodziło i gratulowało młodemu głupcowi jego osiągnięcia. Kamery pękły, a dzieci biegły rękami po eleganckich lakierowanych liniach łodzi.
A potem, tak szybko jak uwielbienie wzrosło, znikło. A tłum zaczął się rozpraszać. W ciągu kilku godzin wszyscy zniknęli, a młody głupiec stanął na podjeździe, sam na sam ze swoim oszałamiającym dziełem.
Nikt nie pytał o niestandardową Łódź. I nikt by tego nie zrobił.
Gdy słońce zachodziło na odległym i bezwodnym pustynnym mieście, Młody głupiec zwinął swój perfekcyjnie wykonany skuter wodny z powrotem do swojego sklepu i zamknął drzwi.
Kopia nie może tworzyć pożądania produktu. Może tylko przyjąć nadzieje, marzenia, lęki i pragnienia, które już istnieją w sercach milionów ludzi, i skupić te już istniejące pragnienia na konkretnym produkcie. To jest zadanie copywritera: nie tworzyć tego masowego pragnienia-ale kierować je i kierować. ~ Eugene Schwartz
Oryginalna ilustracja Tony ‘ ego D. Clarka