Uczę się tańca brzucha.
OK, to całkowicie przesadzone. Kręcę się po muzyce na lekcjach tańca brzucha.
Odkryłem, że lubię ciągły ruch, manipulowanie kończynami i wybieranie każdej wymówki, aby być głupim. Ale więcej zabawy niż taniec brzucha jest instruktor.
Ona kocha te rzeczy. Jej oczy rozświetlają się, gdy wchodzi do pokoju, jej głos zmienia ton, a ona skacze wokół wyrzucając eufemizmy, które sprawiają, że nawet najodważniejsi ludzie się rumienią. Jest kompletną owocową pętlą. I jest za to kochana. To jej sztylet.
Albo, w kategoriach marketingowych, to jej osobista marka.
O Nie, Nie kolejny post o personal branding
Od roku słyszymy o markach osobistych ad nauseum. Nawet jeśli nie jesteś pewien, dlaczego go potrzebujesz, jesteś pewien, że tak. To jak 401k albo małżonek.
Problem w tym, że większość osobistych marek sprawia, że wszyscy inni chcą dźgnąć widelce prosto w oczy. Są oparte na EGO, fałszywych obietnicach i osobowościach tak nieznośnych, że nigdy nie zaprzyjaźniłbyś się z tą osobą w prawdziwym życiu.
Ale jak nauczył mnie mój instruktor tańca brzucha, nie musisz budować osobistej marki na byciu egomaniakiem. Możesz budować swoją markę na Zwyczajnym byciu człowiekiem. Albo jeszcze lepiej, możesz budować swoją markę na byciu twoja ulubiona wersja siebie.
Jak stworzyć markę osobistą, która przyciągnie uwagę zamiast nienawiści? Oto kilka wskazówek, które zaczerpnąłem z mojego doświadczenia w Internecie.
I taniec brzucha.
Zgłoś swoją niszę
Moja instruktorka tańca brzucha nie uczy hip hopu, który odbywa się po jej sesji. Nie uczy też weekendowego kickboxingu. Ogranicza się do tańca brzucha, bo wie, że to właśnie tam może zaoferować największą wartość.
Próba nauczenia wszystkiego podważyłaby to, o co chodzi i plemię, które chce przyciągnąć. Trzyma się tego, co robi lepiej niż ktokolwiek inny.
Myśl niszowo. Nie możesz być znany ze wszystkiego. Wybierz to, co jest najważniejsze w tym, co robisz, Podziel to na najprostsze jądro i bądź nim.
Podczas gdy Copyblogger stał się jednym z najlepszych zasobów internetowych na temat treści, Brian Clark nazwał siebie mistrzem nagłówków. To maleńki mikrokosmos całej przestrzeni tworzenia treści, którą posiada. Tam jest nietykalny.
Stwórz swoją postać
Jak już mówiłem, mój instruktor to fruit loop. W chwili, gdy wydaje ci się, że wszystko widziałeś, podnieca ją śmieszność.
Rozdziera SWE poty, abyś mógł obserwować, jak jej nogi zwijają się i odnosi się do części ciała w sposób, który chciałbyś wymazać z umysłu. Wie, kim powinna być, aby przyciągnąć odpowiednią publiczność i gra w swoje dziwactwa, aby to zrobić. Buduje plemię, które zakochuje się nie tylko w swojej klasie, ale i w niej. Staje się tak, że klasa i Marka są tak splecione, że nie można ich odróżnić.
Wiele osób powie Ci, aby „być sobą” w mediach społecznościowych. Radzę stworzyć osobowość, która miesza to, kim jesteś i kim chcesz być. Ta podwyższona wersja siebie pozwala stracić lęk wydajności i powiększyć cechy osobowości potrzebne do przyciągnięcia właściwych ludzi.
Zakochujemy się w tych, którzy są na tyle odważni, aby zrobić to, co uważamy, że nie możemy. tak długo, jak opierasz swoją postać na tym, kim naprawdę jesteś, będziesz w stanie zachować autentyczność i nadal świetnie wyglądać nago.
Traktuj ludzi jak ludzi
Mój instruktor tańczy dłużej niż byłem dorosły. Trenowała ruchy i style, których moje sztywne ciało nie może pojąć.
Ale nie wiedziałbyś tego, rozmawiając z nią. Jest skromna i rozmawia z Tobą, jakbyś był starym kumplem, spotykającym się na kawie. I zachowuje ten ton nawet wtedy, gdy zaczyna się nauka. Nie ma żargonu, który by nas zdezorientował, nie komplikuje rzeczy, żebyśmy czuli się głupi, a ona nie ośmieliłaby się nazywać siebie „ekspertem” lub ” guru.”To po prostu ktoś, kto uwielbia taniec brzucha i jest podekscytowany możliwością podzielenia się nim z nami.
Znalezienie swojego głosu i używanie go do nawiązywania relacji jest tym, co sprawi, że Twoja osobista marka będzie lub złamie. To właśnie odróżnia marki, które kochamy od marek, które chcielibyśmy umrzeć.
Chodzi o Twoją zdolność do mówienia do ludzi w autentyczny sposób i pokazywania im, że jesteś jednym z nich. To jest miejsce, gdzie większość ludzi się potknął. Podnosimy się myśląc, że to czyni nas bardziej imponującymi i autorytatywnymi, a nasza publiczność będzie nam bardziej ufać. Prawdę mówiąc, wszystko to sprawia, że zrażasz się do ludzi, z którymi próbujesz się połączyć.
Dowiedz się, jak brzmi prawdziwy ty, a następnie użyj tego głosu, aby być prawdziwym z innymi. Nie możesz tego udawać.
Udostępnij swoją markę
Mój instruktor przychodzi wcześniej na zajęcia. Zostaje do późna. Ona bierze pytania w środku instrukcji i pokaże i ponownie pokazać pewne ruchy, dopóki nie przybije ich. Jej adres e-mail jest publicznie dostępny, dzięki czemu uczniowie mogą wysyłać do niej e-maile z pytaniami. Ma e-mailowy biuletyn, aby pomóc nam pozostać w kontakcie nie tylko z nią, ale ze sobą nawzajem.
Nie uczy klasy, tworzy społeczność.
Kiedy udostępniasz swoją markę, pomagasz jej rozwinąć się poza Twoją niszę. Stań się częścią swojej społeczności. Odpowiadaj na pytania. Podnieś tych, którzy mają się dobrze. Udostępnianie zaufanych informacji. Poszukaj sposobów na rozszerzenie swojej marki poprzez blogowanie, wpisy gości [kaszel], biuletyny e-mailowe i bezpośrednią pocztę.
Wszystko, co wystawiasz, powinno zawierać i promować Twoją osobistą markę. Im więcej ludzi zobaczy Ciebie i twoje plemię, tym bardziej będą do niego przyciągać. To dowód społeczny.
Twoja osobista marka to Ty. Chodzi o to, kim jesteś, w co wierzysz i co chcesz przekazać innym.
Skorzystaj z dostępnych narzędzi społecznościowych, aby być sobą tak głośno, jak tylko możesz, zawsze oferując korzyści osobom wokół ciebie. Twoja osobista marka może być o tobie, ale także o tym, jak sprawiasz, że inni czują się.
To emocjonalne DNA i to, co odróżnia marki osobiste, które kochamy od tych, które kochamy rozrywać na strzępy.
O autorze: Lisa Barone jest pisarką, marketerem treści i strategiem mediów społecznościowych. Jest najbardziej znana z ratowania marek (najczęściej przed nimi) i z żarłocznego tweetowania. Możesz śledzić ją na Twitterze pod adresem @ lisabarone lub znaleźć jej blog o własnych zmaganiach z głosem na VoiceInterrupted.com.