Podnieś rękę, jeśli jesteś pisarzem.
Podnieście rękę, jeśli macie duże ego.
A teraz Podnieś rękę, jeśli skłamałeś o tym ostatnim i trzymałeś rękę nisko.
Chodzi o to, że pisanie i wielkie ego idą w parze. A jeśli jeszcze się nie poddałeś, nie zwariowałeś lub się nie zabiłeś — wiem, że tego nie zrobiłeś, bo właśnie podnosiłeś rękę. – więc czy ci się to podoba czy nie, masz wielkie ego.
Skąd mam to wiedzieć? Cóż … :
- Na pewnym poziomie (nawet jeśli jęczysz i jęczysz o tym, że nie jesteś znanym pisarzem jeszcze albo jak nikt nie płaci za twój blask jeszcze lub nie masz bloga, aby zarezerwować ofertę jeszcze), wierzysz, że twoje słowa są coś warte i że inni ludzie powinni je czytać. Można się do tego przyznać; to dobrze..
- Chcesz, żeby ludzie czytali twoje teksty. Bo wiesz, że to jest dobre i ma wpływ i czuje się bosko dzielić się tym.
- Pozytywne opinie nie tylko czują się dobrze, to ostateczne potwierdzenie czegoś, co już wiesz: że jesteś pisarzem (cholera).
Rozmowa
Jeśli jednak chodzi o pisanie kopii dla klientów, Ty i twoje wielkie ego będziecie musieli ” mówić.”Tak samo rozmawiałaś ze swoim młodszym bratem, gdy miałaś 13 lat.
Tak, możesz iść ze mną do parku, ale nie, nie możesz grać w kosza ze mną i moimi przyjaciółmi.
Faktem jest, że potrzebujemy naszego ego, aby zaprowadzić nas do parku. Potrzebujemy go tam, gdy przedstawimy klienta, zaprojektujemy produkt, napiszemy naszą propozycję, podamy naszą opłatę. To daje nam pewność siebie, sprawia, że czujemy się jak ktoś (choć my sami) po naszej stronie, który myśli, że jesteśmy najfajniejsi. Trzyma naszych wrogów (strach, niepewność i beznadziejność) daleko.
Ale kiedy wchodzimy na boisko – kiedy podpisujemy kontrakt, dostajemy rozkazy marszu i siedzimy przed pustym ekranem – To musi odejść, vamoose, odejdź..
Ponieważ . . .
Bo to nie jest dla ciebie ani o tobie, to pisanie, które robisz. To dla Twojego klienta. (Lub jeśli budujesz firmę ze swoim blogiem, chodzi o odbiorców i potencjalnych klientów.)
Chodzi o nich. Zawsze. Naprawdę ich nie obchodzisz. Zależy im tylko na tym, co możesz dla nich zrobić.
Jeśli chcesz być lepszym pisarzem, musisz zejść mi z drogi. Posłuchaj oni. Usłyszeć oni. Make it about oni.
Wszyscy wiemy, że jesteś wspaniała. I wspaniale jest mieć kreatywne punkty, w których możemy pozwolić, aby nasze osobowości pisarskie świeciły wystarczającą ilością watów, aby rozświetlić Nowy Jork.
Po prostu nie rób tego, gdy jesteś na zegarze, albo nie dostaniesz wyników, których szukasz. Twój klient powie, że twoja kopia nie trafiła w cel. Twoja publiczność powie, że czegoś brakowało.
I czegoś brakowało . . . oni byliśmy. Nie widzieli ich las z powodu Twój drzewa.
Niektórzy ludzie mogą powstać w proteście w tym momencie i powiedzieć, że każdy pisarz ma pewne specjalne, twórcze coś . . . coś, co sprawia, że jej praca jest tak udana.
Zgadzam się-to się nazywa umiejętność. Nikt by nie zaprzeczył temu, że my, pisarze, potrafimy pisać słowa z najlepszymi, tworzyć koncepcje, które przeciwstawiają się grawitacji, znać nasz sposób posługiwania się tezaurusem i sprawić, że wszystko będzie wyglądać łatwo. To czyni nas pisarzami.
Nadal musisz zejść z drogi i pozwolić swoim klientom lub publiczności zabłysnąć.
Tak, nawet zabłyśnij przez całe swoje twarde ego. Ten, bez którego nie możemy żyć, ale czasami trzeba go odłożyć.