1. Linkbait. Ten blog jest całkowicie o tworzeniu atrakcyjnych treści. W związku z tym nie widzę sensu używania terminu link bait. Albo piszesz ekscytujące rzeczy, albo nie, a moim celem jest zobaczyć, że jesteś.
2. Web 2.0. Szkoda naprawdę, bo myślę, że z marketingowego punktu widzenia Web 2.0 dopiero zaczyna się układać z mainstreamem. Zastrzegam sobie prawo do złamania tej rezolucji.
3. Zamieszanie. Nabijałem się z blogerów, którzy używają tego niejasnego słowa częściej niż normalni ludzie, a następnie celowo użyłem go w moim poście Best of Copyblogger, aby zobaczyć, czy ktoś zauważy. Chris to zrobił i myśli, że skoczyłem na rekina. Głupi chłopiec.
4. Skakanie po rekinie. Mam nadzieję, że tego nie powiem ani nie zrobię.
5. AdSense. Dałem tutaj szansę AdSense i myślę, że to jest do bani i tanio mój blog. To daje mi około $200 miesięcznie, ale myślę, że łatwo jesteś wart więcej niż to (chociaż jestem zbyt leniwy, aby usunąć go z archiwum).
Jeśli masz czas, podziel się rezolucjami 5 na swoim blogu w Nowym Roku. Wiesz, że tego chcesz. 😉
Szczęśliwego Nowego Roku!