3 powody, dla których nie powinieneś się pocić e-mail rezygnuje z subskrypcji

Czy traktujesz to osobiście, gdy ktoś wypisuje się z twojej listy?

Jesteś inteligentnym marketerem treści i wiesz, że budowanie kwalifikowanej listy subskrybentów wiadomości e-mail jest ważną częścią ogólnej strategii online.

Ale kiedy budujesz swoją listę (i konsekwentnie wysyłasz przydatne, atrakcyjne treści), nieuchronnie będziesz lose niektórzy z tych subskrybentów.

Wielu marketerów e-mail traktuje to bardzo osobiście, gdy ludzie opuszczają listę. Martwią się o każdego zagubionego czytelnika.

Ale uważam, że jest wiele powodów, dla których chcesz świętuj – nie opłakiwać-gdy ktoś wypisuje się z listy.

Co?!

Spójrzmy teraz na trzy z tych powodów …

1. Rezygnacja z subskrypcji oszczędzaj energię


Gdy subskrybenci samodzielnie wybierają i opuszczają listę, oszczędza Cię energia.

Większość osób na twojej liście to potencjalni klienci i klienci, którzy dbają o Twoją wiadomość i doceniają Twoje treści i oferty.

Ale na twojej liście są też “wampiry energetyczne”. To są ludzie, którzy:

  1. Narzekasz, że wysyłasz zbyt wiele (lub zbyt mało) e-maili
  2. Konsekwentnie poproś o bezpłatną poradę
  3. Napisz (lub zadzwoń) i poproś, abyś poszedł z nimi na kawę, aby mogli “wybrać twój mózg”

Za każdym razem, gdy kontaktuje się z Tobą wampir energetyczny, musisz sobie z tym poradzić. Nawet jeśli zdecydujesz się nie odpowiadać, nadal musisz przeczytać notatkę i podjąć decyzję o tym, co z nią zrobić.

Jako przedsiębiorca zawsze pracujesz z ograniczonej puli energii. Za każdym razem, gdy otrzymujesz prośbę, wysysa to trochę tej energii.

Teraz, pozwól mi być bardzo jasne, odpowiadając na pytania z kwalifikowane perspektywy oraz lojalni klienci to dobre wykorzystanie twojej energii. Radzenie sobie z wampirami energetycznymi nie jest.

Pozbycie się wampirów energetycznych na liście pozwala zwrócić większą uwagę na ludzi na liście, którzy Cię doceniają, szanują TWOJE granice i chcą uczciwie zapłacić za Twoją wiedzę.

Kiedy wampiry energetyczne wypisują się z listy, to dobrze. Więc powiedz “Sayonara” i pozwól im być w drodze.

2. Rezygnacja z subskrypcji pozbądź się martwego ciężaru

Istnieje wiele całkowicie ważnych i zrozumiałych powodów, dla których ludzie wypisują się z dowolnej listy e-mailowej (czyszczenie skrzynki odbiorczej, rotacja pracowników, zmiana kierunku itp.).

Ale jest jeszcze jeden, nieco bardziej złowrogi powód, dla którego ludzie rezygnują z subskrypcji-to dlatego, że denerwują się, gdy wysyłasz im oferty płatnych produktów lub usług.

Tak, powiedziałem to.

Będą ludzie, którzy Cię upuszczą bo chcesz je sprzedać.. Ci ludzie chcą otrzymywać od Ciebie świetne treści, ale denerwują się lub denerwują, gdy oferujesz odpowiednie produkty lub usługi.

Innymi słowy, ci ludzie chcą czegoś za darmo,ale nie są tak naprawdę zainteresowani rozwiązaniami, które oferujesz.

Chcą, abyś nadal wysyłał im bezpłatne porady, ale nie tylko nie. chcesz kupić coś od Ciebie, dostają wygięte z kształtu, gdy masz czelność, aby spróbować uruchomić swój biznes jak rzeczywisty biznes.

Chcesz usunąć tych ludzi z listy. Gdy sami się wybierają, daj trochę radości. To jedna osoba mniej na twojej liście, która chce, żebyś pracował za darmo. I to jest piękna rzecz.

3. Rezygnacja z subskrypcji pozwala zaoszczędzić pieniądze

Jak twoja lista rośnie, to kosztuje więcej. Ponieważ większość dostawców usług e-mail pobiera opłaty w zależności od liczby nazwisk na liście, każdy kontakt faktycznie kosztuje coś.

Jeśli masz zamiar płacić za każdego abonenta, musisz mieć każdy z tych kontaktów, aby być jak najbardziej wykwalifikowanym. Potrzebujesz dobrej jakości listy.

Kiedy ludzie dobrowolnie rezygnują z subskrypcji, to rzeczywiście oszczędza pieniądze. Nie płacisz już za wysyłanie wiadomości e-mail do osób, które nie są zainteresowane Twoimi treściami i nigdy nie kupią Twoich produktów i usług.

Wielu ekspertów ds. marketingu e — mailowego radzi, aby ręcznie czyścić listę mniej więcej raz w roku-więc ludzie, którzy się wypisują, oszczędzają Ci też trochę pracy. Ponieważ jakość twojej listy nadal się poprawia, ponieważ osoby bezinteresowne rezygnują, twoje otwarte i klikalne stawki również rosną … co zawsze jest dobrą rzeczą!

Ponieważ niezaangażowani subskrybenci opuszczają Twoją listę, ogólna jakość tej listy poprawia się, dopóki nie zostanie Ci tylko najlepszych możliwych klientów i potencjalnych klientów.

Nie ma wymówki, żeby się leniwić

Są ludzie w świecie marketingu, którzy doradzają twórcom treści, aby osobiście zbadali, dlaczego następuje każde anulowanie subskrypcji (ręcznie śledząc osoby, które rezygnują, i pytając ich, dlaczego byli wystarczająco nieszczęśliwi, aby odejść). Ich radą jest próba zminimalizowania rezygnacji z subskrypcji, starając się uszczęśliwić wszystkich.

Poza tym, że uganianie się za kimś, kto właśnie wypisał się z listy jest całkowicie obrzydliwe (i prawdopodobnie nielegalne), pomysł próby uszczęśliwienia wszystkich jest przepisem na całkowitą katastrofę.

Twoim zadaniem nie jest uszczęśliwianie wszystkich — to zrobić wszystko, co w twojej mocy dla docelowych odbiorców i pozwolić ludziom, którzy nie są twoim rynkiem docelowym, samodzielnie wybrać.

Jeśli zadbasz o swoją listę i upewnisz się, że jesteś etycznym marketerem online, nie musisz gonić za każdą osobą, która anuluje subskrypcję i dowiedzieć się, dlaczego cię porzuciła.

Regularnie wysyłaj swoim subskrybentom wysokiej jakości, użyteczne treści. Nie publikuj niepotrzebnych treści. Nie przesadzaj. Nie nadużywaj swojej listy. Bądź wrażliwy na wypalanie subskrybentów za pomocą zbyt nachalnego języka sprzedaży. Zachować dobrą równowagę między zawartością plików cookie i istotne oferty i promocje.

Oto jedyny wskaźnik, który naprawdę ma znaczenie, jeśli chodzi o anulowanie subskrypcji:

Twoja lista powinna rosnąć z czasem.

Tak długo, jak ogólne Liczby idą w górę (nawet jeśli idzie powoli), i zatrzymujesz więcej ludzi niż tracisz, jesteś na dobrej drodze.

A kiedy się wypisuje, nie płacz — raduj się. Są dobre dla zdrowia psychicznego, firmy i portfela.

Total
0
Shares
Related Posts