Na początku roku napisałem post o klasycznej formule reklamy AIDA i o tym, jak można ją zastosować do posta na blogu, gdy chcesz, aby czytelnicy podjęli jakąś formę działania. Formuła zasadniczo pozwala przekształcić element treści w stronę docelową, która kieruje czytelników w pożądanym kierunku.
Chris Garrett rozszerza AIDA dla blogerów i trafia w sedno, jeśli chodzi o rodzaje działań, na których chcesz się skupić, stosując tę strategię. W istocie, chcesz stopniowo pogłębić związek.
Chris używa tej analogii, aby odwieść cię od zwykłego publikowania listu sprzedażowego w normalnym trakcie blogowania:
To jak wejście do baru i poproszenie pierwszego kandydata o Twoje uczucia, żeby wrócił do Ciebie na kawę … zanim się przedstawisz albo kupisz Im drinka.
Więc musisz Uwodzić swoją perspektywę. Daj trochę, pokaż, że jesteś godny zaufania, a twoje rzeczy są dobre. Niech uwierzą w twoje obietnice i wynagrodzą to zaufanie. Każdy krok wzmacnia związek i buduje pragnienie.
To jest dokładnie tak, i odwołuję się do trzeciego postu, który napisałem dla Copybloggera, w którym zaproponowałem, abyś zabrał swoich czytelników “z drogi” (poza codziennym środowiskiem publikowania). Innymi słowy, oferujesz wielką wartość dzięki treściom, które są istotne dla Twojej ostatecznej oferty, a następnie korzystasz z wezwania do działania, które zaprasza czytelnika do podjęcia następnego kroku w tym procesie.
Twoje wezwanie do działania może skłonić czytelnika do dowolnego zaproponowanego pojazdu sprzedażowego, takiego jak skoncentrowana strona sprzedaży, samouczek marketingowy zawarty w bezpłatnym raporcie lub białej księdze lub lista ogłoszeń e-mail związanych z wprowadzeniem nowego produktu.
Jak już powiedziałem wcześniej, Twoje treści są okazją do zdobycia miejsca przy stole z perspektywą. Zasadniczo sprzedajesz je na “siedząc z Tobą”, subskrybując swój blog. Sama treść nie zmaksymalizuje potencjału marketingowego twoich wysiłków,ale musisz rozszerzyć kolejne zaproszenie do czytelnika, aby zrobił kolejny krok, zamiast rzucać na nich coś nieoczekiwanego, gdy tylko usiądą.
Innymi słowy, zawsze sprzedajesz. Przede wszystkim to twój autorytet i wiarygodność, które sprzedajesz za pośrednictwem treści. Po ich ustaleniu znajdziesz znacznie bardziej otwartą publiczność na swoją ostateczną ofertę.