3 lekcje pisania nauczyłem się w szkole posłuszeństwa psa

Gdyby obcy patrzył z kosmosu w dół i analizował hierarchię zwierząt na ziemi, kto byłby na szczycie: ludzie czy psy?

Pomyśl o tym.

Kąpiemy je i pielęgnujemy. Pocieramy je i drapiemy. Dostarczamy im żywność i wodę. W zamian tylko się uśmiechają i machają.

Kto jest naprawdę. dowodzisz?

Możesz zadać to samo pytanie blogerowi i jej muzie. Tak, to Ty masz nazwę domeny, wiedzę i techniczne know-how, aby stworzyć bloga, Ale kto dostarcza magii do pisania?

Czy kiedykolwiek walczyłeś, aby wymyślić nowe pomysły na posty? Czy kiedykolwiek siedziałeś godzinami przy klawiaturze, próbując wymyślić, jak umieścić niejasny pomysł w słowach? Czy w Twoim piśmie czasami brakuje tego “popu”, który sprawia, że ludzie zwracają uwagę?

Jeśli tak, to kto jest naprawdę. dowodzisz? Ty … czy Twoja muza?

Weź się do szkoły posłuszeństwa Muse

Chwileczkę. Nie chodzi mi o to, żeby zabrać Twoją muzę do szkoły posłuszeństwa?

Nie. Twoja muza nie ma problemu. Wiesz.

Wiele osób zabiera psa do szkoły posłuszeństwa, aby nauczyć się manier, ale rzadko się przykleja. To też nie wina psa. Właściciel nie wzmacnia treningu, a pies wraca do swoich starych nawyków.

Tak samo jest z Muzami. Czytanie takiego posta na blogu może dać ci tymczasową inspirację, ale jeśli naprawdę chcesz opanować swój proces twórczy, musisz przyjąć nawyki, które sprawią, że Twoja muza będzie szczęśliwa i wydajna.

Co ciekawe, są prawie takie same, jak w szkole posłuszeństwa psów. Oto 3 na początek:

1. Nigdy Nie Toleruj Nieposłuszeństwa

Czasami widzę, że ludzie mówią swojemu psu: “usiądź”, a kiedy pies ich ignoruje, robią swoje, nigdy nie poprawiając nieposłuszeństwa psa. Nieświadomie mówią swemu psu: “w porządku jest być nieposłusznym.”Wtedy zastanawiają się, dlaczego nigdy ich nie słucha.

Na piśmie jest to odpowiednik siadania do podkręcenia posta na blogu, a kiedy nic do ciebie nie przychodzi, decydując się na coś innego, na przykład czytanie przez kanały RSS. Podświadomie mówisz swojej muzie, że możesz ignorować swój harmonogram, a wrócisz później.

Nie rób tego! Jeśli nic Ci nie przychodzi do głowy, po prostu usiądź. Pokaż swojej muzie, że mówisz poważnie. Piszę 4-6 godzin dziennie, niezależnie od tego, ile skończę. Czasami jest to 4000 słów, a czasami jest to akapit, ale moja muza nigdy nie bawi się wagarami. I powoli przestaje próbować.

2. Trzymaj się ścisłego harmonogramu pisania

Psy rozpadają się bez harmonogramu. Jeśli zostawisz Jedzenie na cały dzień, będą jeść cały dzień. Jeśli zabierzesz je na spacery o różnych porach, będą miały ” wypadek.”Jeśli próbujesz zasnąć, budzisz się, gdy pies liże ci twarz.

Muzy mają podobne problemy. O ile nie utrzymujesz harmonogramu pisania, Twoja muza jest zdolna do zasypiania, błądzenia lub zagubienia się we własnych myślach. Jedynym rozwiązaniem jest pisanie o tej samej porze, każdego dnia, bez wyjątków. W przeciwnym razie usiądziesz, aby napisać post na blogu i znaleźć tę niesamowitą ciszę w twojej głowie.

3. Odłożyć dużo czasu na zabawę

Wielu właścicieli psów trzyma swoje zwierzęta zamknięte cały dzień i zastanawiam się, dlaczego wracają do domu do śmieci rozrzuconych po całym domu lub stos przeżutych butów. Myślą, że pies jest zły, ale tak nie jest. Nudzi mi się. Wszystko, co właściciel musi zrobić, to odłożyć godzinę dziennie na zabawę i ćwiczenia, a wiele z tych złych nawyków zniknie.

To samo dotyczy muz. Jeśli potrzebujesz natychmiastowej kreatywności, upewnij się, że czytasz przez kilka godzin dziennie. Czytaj posty na blogu, książki, czasopisma. Osobiście czytam co najmniej 2-3 godziny dziennie i uważam, że jest to absolutnie niezbędne dla mojego procesu twórczego. To utrzymuje moje wyjście spójne i moje pisanie koncentruje.

Muza To Najlepszy przyjaciel pisarza

Pamiętasz stare powiedzenie: “pies jest najlepszym przyjacielem człowieka?”To prawda, ale tylko wtedy, gdy traktujesz to jak przyjaciela. Przyjaźń jest rodzajem odpowiedzialności, niepisaną umową społeczną, którą zawarliśmy, która mówi: “zadbamy o siebie nawzajem.”Jeśli któraś ze stron złamie tę Umowę, wtedy masz problemy.

W przypadku psa zgadzasz się zająć nim w zamian za bezwarunkową miłość i posłuszeństwo. I mam na myśli naprawdę. zajmij się tym. Musisz obserwować jego dietę, bawić się nią i wyjaśniać, co jest dopuszczalne, a co nie. Zrób to, a twój pies dotrzyma swojej części umowy. Nie rób tego, a to może stać się niesfornym małym potworem.

Jako pisarz, twój związek z muzą działa dokładnie tak samo. Daj mu jasne oczekiwania, dużo materiałów do czytania i harmonogram pracy, a będzie posłusznie siedział na ramieniu, szepcząc jeden genialny pomysł za drugim do ucha. Jeśli tego nie zrobisz, otrzymasz tylko niekonsekwentne inspiracje i szalone pomysły, które wpakują cię w kłopoty.

Tak, to dużo pracy, ale większość długotrwałych przyjaźni jest. Jeśli pisanie jest dla Ciebie ważne, musisz się w to zaangażować. Przyjmij odpowiedzialność. Uwierz mi, że nie pożałujesz.

Bo Muza naprawdę jest najlepszym przyjacielem pisarza.

Jeśli nie znosisz szybkich schematów, szczypania grosza i porad bez treści, możesz po prostu pokochać bloga Jona, o zarabianiu pieniędzy.

Total
0
Shares
Related Posts