W dobrej gospodarce, można zrobić w miarę dobrze z ” wystarczająco dobry.”
Wystarczająco dobry projekt, wystarczająco dobry marketing, wystarczająco dobre umiejętności.
Kiedy popyt jest wysoki, a dolary krążą wokół, jest rynek godny. Zdolny. Adekwatne. Dopuszczalne.
Niestety, nie mamy dobrej gospodarki. Jesteśmy w nędznej gospodarce. Branże na całym świecie upadają jak kręgle, a” wystarczająco dobrzy ” profesjonaliści we wszystkich dziedzinach się mieszają.
Zawsze jest miejsce na górze, guru mówi z zadowoleniem. Nie chcesz czasem uderzyć tego gościa? Jak masz się dostać na szczyt? I jak masz płacić rachunki, dopóki tego nie rozgryziesz?
Ale wierzcie lub nie, na górze jest mapa. I nie musisz mieć nadludzkich umiejętności, talentu, a nawet wytrwałości, aby się tam dostać.
Wykonaj te trzy (ok, cztery) proste kroki. Nie, Nie są łatwe, ale are proste. Możesz to zrobić. A Ty musi zrób to. Wystarczająco dobre nie jest już wystarczająco dobre.
Dowiedz się, w czym jesteś lepszy niż ktokolwiek na świecie
Zanim zaczniesz hiperwentylować, wysłuchaj mnie.
Prawdopodobnie nie będziesz najlepszym copywriterem, najlepszym projektantem stron internetowych ani najlepszą pralnią chemiczną na powierzchni planety.
Będziesz najlepszy w Twój świat. Największy copywriter dla Dallas high-end nieruchomości komercyjnych, lub kręgarzy Orange County, lub do marketingu bezpośredniego B2B w Bangalore.
Znajdziesz świat wystarczająco mały, a potem popracujesz nad tym, by stać się największym wykonawcą tego, co robisz na tym świecie.
Czasami tworzysz jeden świat. Jestem największym na świecie praktykiem marketingu w stylu Sonia. Brian jest najlepszym Copybloggerem na świecie. (Biję go po piętach, żeby był uczciwy, ale i tak jest najlepszy.) Seth jest czołowym Seth ‘ em na świecie.
Bycie “najwspanialszym Tobą na świecie” nie jest jednak wymówką, by odpuścić. To znaczy, że każdego dnia pojawiasz się i próbujesz robić swoje trochę lepiej niż wczoraj.
Znajdź realny model biznesowy
Jeśli to, w czym jesteś najlepszy, to granie sonat Mozarta na gitarze powietrznej, nawet jeśli jesteś w tym niesamowity, możesz mieć trudności z znalezieniem płacących klientów.
Jeśli to biznes, musisz dostać zapłatę.
Czasami istnieje wiele silnych modeli biznesowych dla tego, co robisz, i jest to kwestia wyboru tego, który najbardziej Ci odpowiada. Czasami jedna strategia się wyróżnia.
Czasami to, co robisz, jest bardzo przyjemną pasją, ale nie stanowi jądra biznesu.
Realny model biznesowy nie jest kwestią siły woli lub postawy “can-do”. Klienci są tam albo nie.
Jeśli tak nie jest, Kontynuuj kadrowanie i przekształcanie swoich pomysłów i mocnych stron, aż znajdziesz rynek kupujących. Następnie zaoferuj im coś, czego chcą (nie potrzebują) kupić.
Znajdź coś, co da ci sok
Pamiętasz, jak wspomniałem, że ci się odwaliło?
Prowadzenie świetnego biznesu, nawet jednego, nie jest łatwe.
Musisz być uparty. Będziesz musiał przejść przez przeszkody, które sprawiają, że czujesz się niekomfortowo. Będziesz musiał zrezygnować z pewnych rzeczy, zwłaszcza kiedy zaczynasz. Musisz się tym przejmować. Bardzo.
I nigdy tego nie zrobisz, jeśli twój biznes znudzi cię do łez.
Zrozum-nie musisz koniecznie kochać nieruchomości, aby być najlepszym agentem w swoim dobrze zdefiniowanym świecie. Możesz pokochać negocjacje, lub możesz pokochać Typ klientów, na których się skupiasz, lub możesz pokochać grę w swata między domami a kupującymi.
Ale musisz coś w tym uwielbiać. To musi dać ci soku. To cię wzmocni. Inaczej skończy ci się Benzyna, zanim zdążysz to zrobić.
Oczywiście to pochodzi z książki Dobry do Wielkiego
Trzy powyższe kroki pochodzą z przełomowej książki Jima Collinsa-nazywa to trio ” koncepcją jeża.”(Stąd słodki, jeśli nieco przerażający mały ssak na górze tego posta.)
Te trzy czynniki są nie tylko dla copywriterów i projektantów stron internetowych — są one dla międzynarodowych konglomeratów i imperiów wartych miliardy dolarów. I są dla drużyn piłkarskich, organizacji non-profit i muzyków.
Słyszałem wiele o książce Jima Collinsa od lat, ale nigdy jej nie czytałem.
Spojrzałem na to w ten sposób: każdy idiotyczny prezes i dyrektor godny Dilberta w kraju czytał Dobry do Wielkiego. I z tego co widziałem, większość z nich nie potrafiłaby skutecznie zarządzać stoiskiem z hamburgerami, a tym bardziej prowadzić świetnej firmy.
Ale potem przeczytałem, że Tony Hsieh przynosi szczęście i cholera, Hsieh czy prowadzić świetną firmę i znalazł Dobry do Wielkiego niezbędna lektura. Jeśli kupię książkę za 14 dolarów, dzięki której Tony Hsieh będzie mądrzejszy w biznesie, nie sądzisz, że powinienem?
Tak zrobiłem. I to jest genialne. Ale widzę też, dlaczego się nie udało.
Decydujący czwarty krok
Collins (a dokładniej jego zespół naukowców) znalazł kolejny wspólny element w wielkich firmach. Z pewnością tak jest w przypadku Hsieh.
Musisz kochać ten biznes bardziej niż własne ego.
Liderami wielkich firm Collinsa byli, bez wyjątku. osobiście skromni i samozwańczy, ale byli fanatycznie pasjonaci i napędzani, aby ich firmy odniosły sukces.
Jeśli jesteś w nim dla Breitling, dom w Hamptons, dreszczyk oglądania sługusów pędzących do realizacji osobistej ogromnej wizji ,to twoje przedsięwzięcie (małe lub duże) jest w głębokich tarapatach.
(Jeśli twój CEO jest w biznesie dla tych rzeczy, zacznij szukać wyjścia teraz. Na szczęście mój nie jest).
Jeśli jesteś szalony zakochany w rynku, który obsługujesz, produkt, który tworzysz, i dobro, które robisz na świecie (nawet jeśli to dobro jest trochę frywolne … frywolność może być piękna), jesteś na coś wielkiego. Nie przestawaj.
Dlatego Dobry do Wielkiego nie stworzył miliona wielkich firm. Każdy dyrektor w Ameryce to czytał i nadymał się z dumy. “Mamy szczęście! Skromny i samozwańczy, to ja!”
Złudzenie siebie jest potężną rzeczą
Ale jesteś bardziej szczery. Masz potencjał, aby wyrównać ze sobą i zwiększyć swoją grę. Dobry do Wielkiego to prawdopodobnie marzenie większości dużych firm — zakorzenione ego są zbyt gigantyczne, aby je zmienić. Co ważniejsze, nie chcą.
Ale możesz udoskonalić swoją koncepcję jeża. Możesz odmówić sobie odpuszczenia. I możesz się przeboleć i zacząć mieć obsesję na punkcie pomagania ludziom.
A kiedy to zrobisz, zrobisz niesamowite rzeczy.
A Ty? Jak wyglądała Twoja podróż “od dobrego do wielkiego”? Daj nam znać w komentarzach, co znalazłeś wzdłuż Twój ścieżka.
O autorze: Sonia Simone jest CMO Copyblogger Media i założycielką niezwykłej komunikacji. Podziel się z nią swoimi pędzlami na Twitterze.