Dlatego ludzie kochają NASCAR i czytają National Enquirer.
Nie chcemy się do tego przyznać. Nie powinniśmy się tak czuć. Ale potajemnie zakopane, głęboko w środku, wszyscy chcemy miejsca w pierwszym rzędzie, aby wymazać sezon.
Nie chcemy, żeby komuś stała się krzywda. Nie chodzi o to, że życzymy komuś porażki lub katastrofy (trzymajmy się od tego z daleka naszych teściów i konkurentów). Po prostu chcemy poznać wszystkie soczyste szczegóły, gdy już to się skończy.
Nawet czujemy się źle z powodu tego niepohamowanego pragnienia … ale po prostu musimy wiedzieć!
Zrozumienie tego impulsu pozwoli Ci dotknąć strony blogowania, która może eksplodować czytelnictwo … jeśli masz wolę.
Szkoda, że mamy negatywne nastawienie.
Według Wikipedii,
Negatywne nastawienie to nazwa zjawiska psychologicznego, na które ludzie zwracają większą uwagę i nadają większą wagę negatywnym niż pozytywnym doświadczeniom lub innym rodzajom informacji.
Dlatego od dziesięcioleci, The National Enquirer wyprzedził każdą inną gazetę o milę. Widziałeś ich nagłówki?
I jest to jeden z powodów, dla których miliony osobistych blogów w stylu dziennika nigdy nie zyskują żadnej przyczepności, podczas gdy niewielka garstka innych przejmuje świat.
Pomyśl o tym.
Jakie są dziś najlepsze blogi osobiste?
A kiedy mówię “osobisty”, mówię o blogach, które mogą udawać biznes, marketing lub technologię, ale wszyscy wiemy, dlaczego my naprawdę. przeczytaj je. Ponieważ ci odważni blogerzy są tak szalenie transparentni w swoim życiu osobistym na swoich blogach oraz są to real ludzie, co oznacza, że ich życie nie jest różowe i słodkie.
Są ludźmi, a ich dni często wyglądają jak Tevye w Skrzypek Na Dachu nazywa życie ” pełną katastrofą.”Dzikie przejażdżki, wymykające się spod kontroli dzieci, rodzice, partnerzy lub kochankowie, szalone noce w mieście, rozkwit firm, Przejmujące historie lub triumf, sukces i oszałamiająca chęć ujawnienia cudownie niedoskonałej strony życia.
Czytamy o tych ludziach, o tych doświadczeniach, w dużej mierze z powodu negatywnego nastawienia.
Przypominają nam, że nie jesteśmy sami.
Pozwolili nam współczuć. Stoimy przed ekranem płacząc nad własnym życiem z nimi. I pozwalają nam czuć komfort, kiedy zdajemy sobie sprawę, że czasami, w porównaniu z nimi, rzeczy są cholernie dobre.
Full catastrophe blogging to niesamowicie potężny sposób na przyciągnięcie wzroku i przekształcenie czytelników w oddanych subskrybentów, członków społeczności i generatorów szumów.
Aby to zrobić na poziomie, który sprawia, że blogowanie kick-ass wymaga:
- Poziom przejrzystości, z którym większość ludzi nie może sobie poradzić, oraz
- Umiejętność pisania o swoim życiu w przekonujący, emocjonalny sposób.
Ale chodzi o to. Ponieważ tak niewiele osób chce być Heather Armstrongs, Penelope Trunks lub Naomi Dunfords ze świata blogów, jeśli chcesz przejąć ster i ujawnić światu swoje człowieczeństwo, konkurencja o uwagę jest znacznie mniejsza.
Nie ma prawie tak wielu pełnych katastrof blogerów, jak są blogerzy porad. Wymaga lepszego pisania. I, zrobione dobrze, jest o wiele łatwiej zabłysnąć.
Czy to oznacza, że wszyscy powinniśmy zacząć wlewać intymne szczegóły naszego życia osobistego do naszych blogów? Nie. Niektórzy ludzie są zadowoleni z tego podejścia, ale większość nie. zaliczam się do obozu tych,którzy wolą zachować większość mojego życia osobistego, cóż, osobistego.
Ale…
Zrozumienie negatywności może pomóc w budowaniu Czytelnictwa na inne sposoby.
W szczególności, tworząc nagłówki, które skłonią ludzi do otwarcia, a następnie przeczytaj swoje posty.
Zastanów się, który post byłby bardziej skłonny otworzyć?
- “A-List Blogger Zdjęty Przez Błędne Zarzuty Pomówienia”
- “Pięć Rzeczy, Które Blogerzy Powinni Wiedzieć O Oszczerstwach”
Wszyscy wiemy, który klikasz. Nie musisz się z tym źle czuć, taka jest ludzka natura. Gwarantowana stawka otwarcia pierwszego tytułu postu byłaby znacznie wyższa. Negatywne nastawienie jest po prostu tak silne.
Ale chodzi o to.
Jeśli zdecydujesz się na tworzenie tytułów postów, które dotkną efektu negatywności, czeka na Ciebie drugie zadanie.
Gdy czytelnik kliknie na twój post, musisz:
- Skutecznie powiązać tytuł z treścią postu. Oraz…
- Jeśli ogólny komunikat jest bardziej nakazowy lub pozytywny (i sugeruję, że często powinien być), musisz skutecznie przejść od negatywnej energii nagłówka do pozytywnej/pouczającej energii postu.
Te rzeczy wymagają praktyki, aby zrobić dobrze. I nie sugerowałbym, aby każdy post był graficzną ekspozycją Twojego codziennego osobistego niepokoju lub aby każdy nagłówek był wrakiem pociągu.
Ale sugerowałbym spróbować się trochę zabawić z nagłówkami postów tu i tam. Wymieszać w okazjonalnych ogłuszacz. A jeśli jesteś w stanie stawić czoła wyzwaniu blogowania o wrakach pociągów i masz poważne problemy z pisaniem, zrób to.
Co o tym myślisz?
Eksperymentowałeś już z tym zjawiskiem?
Podziel się w komentarzach poniżej…