Jak Twitter Czyni Cię Lepszym Pisarzem

Do tej pory najprawdopodobniej dołączyłeś do Twittera (a jeśli nie, musisz, pronto!). Twitter to nie tylko świetne miejsce dla firm i marketerów, ale także świetne miejsce do podkręcenia umiejętności pisania.

Tak. Przeczytałeś to poprawnie.

Twitter może uczynić cię lepszym pisarzem. Oto jak.

Twitter zmusza cię do bycia zwięzłym

Jeśli kiedykolwiek korzystałeś z Twittera, wiesz, że masz 140 znaków, aby powiedzieć, co chcesz powiedzieć. Pamiętajcie, że nie powiedziałem 140 słów—ani nawet 140 liter—powiedziałem 140 postacie.

To nie jest dużo miejsca. Litery, cyfry, symbole, znaki interpunkcyjne i spacje są liczone jako znaki na Twitterze.

To wszystko oznacza, że musicie być zwięzli. Musisz wiedzieć dokładnie, co chcesz powiedzieć i powiedzieć to w jak najmniejszej ilości słów.

Wielu pisarzy jest jednak “gadatliwych” i często ma długie, wyciągnięte opisy i zdania, więc stworzenie wiadomości, która ma tylko 140 znaków, może być dość trudne.

I tu znowu pojawia się Twitter.

Twitter zmusza cię do ćwiczenia słownictwa

Ponieważ masz tylko 140 znaków, aby przekazać wiadomość, jesteś zmuszony odkurzyć swój słownik i tezaurus i znaleźć nowe słowa do użycia-słowa, które są krótsze, słowa, które są bardziej opisowe i słowa, które wykonują zadanie w 140 znaków lub mniej.

Tworzenie wiadomości na Twitterze wymaga “pompowania” czasowników (zastąpienia nimi przysłówków i przymiotników) i znalezienia lepszego, wyraźniejszego i bardziej zwięzłego sposobu powiedzenia tego, co chcesz powiedzieć.

Teraz większość ludzi nie trafi 140 znaków od razu. Nie, na początek będą miały 160 lub 148 znaków (Twitter informuje, ile znaków musisz usunąć, aby Twoja wiadomość pasowała).

Jest to ostatni sposób, w jaki Twitter czyni cię lepszym pisarzem.

Twitter zmusza cię do poprawy swoich umiejętności edytorskich

Każdy pisarz musi być w stanie edytować swoje prace. Korzystając z Twittera, możesz naprawdę doskonalić swoje umiejętności edytorskie i uczynić je na najwyższym poziomie.

To prawie jak granie w grę; próba napisania wiadomości 140-znakowej i nadal uzyskania punktu w sposób, który inspiruje obserwujących do podjęcia działań, kliknięcia linku lub “retweetowania” postu.

Lubię myśleć o tym jak o brainteaserze, zmuszając mnie do zastanowienia się i zagłębiania się w moje słownictwo, aby znaleźć sposób na skrócenie mojego przekazu.

Używam Twittera od stycznia, a moje umiejętności pisania nie tylko się poprawiły,ale także pisałem lepszą kopię.

Kolejny powód, dla którego powinieneś używać Twittera. Nie, żebyś go potrzebował.

Total
0
Shares
Related Posts