Właściwie Leo Babauta ze sławy Zen Habits nie dał mi całego bloga, dał mi połowę swojego bloga do napisania w lipcu 2008. W tym czasie byłem jeszcze początkującym blogerem.
Zaledwie dziewięć miesięcy wcześniej mój syn Sebastian powiedział mi:
“Mamo, zrobię ci stronę internetową na twoje urodziny. Ale będziesz musiał napisać bloga.”
“Co?”
Nie miałam pojęcia, o czym on mówi. Krótko po tym, jak zacząłem Goodlife Zen, najbardziej stromą krzywą uczenia się w moim życiu.
Dlaczego Leo Babauta dał połowę swojego bloga przypadkowemu blogerowi?
Za chwilę opowiem Ci, jak to się stało. Przedstawię wam pięć kroków do wykonania. Ponieważ moja historia jest ilustracją tego, jak można budować partnerstwa w sieci. Nie żebym był ekspertem, rozumiesz? Wciąż się uczę. W rzeczywistości zapisałem się do partnering Profits, aby poznać sekrety tego, na co natknąłem się przez przypadek.
Oto, co się stało.:
Kiedy po raz pierwszy zacząłem blogować w listopadzie 2007, sprawdziłem inne blogi w dziedzinie rozwoju osobistego i natknąłem się na Zen Habits. Podobał mi się styl Leo Babauty i pomyślałem: To ktoś, z kim mógłbym pracować.”
Wspaniale było spotkać kogoś, kto jest niesamowicie utalentowany, a także skromny i przyjazny. Ale kontakt z nim wydawał się niemożliwym marzeniem.
W tym czasie Zen Habits miał już ponad 50 000 subskrybentów, a Goodlife Zen miał tylko 2: mojego najlepszego przyjaciela i mojego syna. Zastanawiałam się nad tym, żeby mój kot się zapisał-tylko żeby dostać się do 3!
Niemniej jednak postanowiłem połączyć się z Leo w odpowiednim czasie.
Punkt # 1 Earmark potencjalni partnerzy
Kiedy czujesz powinowactwo do kolegi w sieci, słuchaj swojej intuicji i dodaj ich do listy potencjalnych partnerów, bez względu na to, jak odległe szanse pojawiają się w tej chwili. Mam wielkich blogerów, takich jak Leo Babauta, a także pisarzy, którzy wciąż są dość niedoświadczeni na mojej liście.
Jest nawet jeden facet, który nawet nie uruchomił jeszcze swojego pierwszego bloga! Nie obchodzi mnie, ile czy jak mało ktoś ma doświadczenia. Zależy mi tylko na tym, że są mili i mają talent.
Ważne jest, aby przydzielać potencjalnych partnerów, ponieważ jeśli tego nie zrobisz, nie zauważysz możliwości nawiązania z nimi kontaktu. I to jest kluczowy krok: nawiązanie osobistego kontaktu.
Punkt # 2 Poczekaj na odpowiedni czas
Kilka dni temu odwiedziłem przyjaciela, który mieszka w odległej osadzie nad morzem. Chciałem użyć jej pontonu i zaciągnąć ją do wody. Pchałem, ciągnąłem i mruknąłem-to cholerstwo po prostu nie chciało się ruszyć! Sąsiad patrzył z rękami na biodrach, rozbawiony wybrykami szczura lądowego.
“Hej!”Zawołałem:” Pomóż mi, proszę!”
Kiwnął powoli, uśmiechając się. “Tak, “powiedział,” pomogę ci – ale tylko po filiżance herbaty.”(Mieszkam w Nowej Zelandii gdzie filiżanka herbaty jest poważnym zajęciem).
Zanim skończyliśmy herbatę i opowiedział mi o swoich problemach z wątrobą i życiu miłosnym, minęło kilka godzin. Kiedy wróciliśmy do pontonu, przypływ nadciągnął i łódź była już w połowie na powierzchni. Udało mi się wystrzelić jedną ręką. Spokojnie!
Kiedy jest odpowiedni czas?
Spróbuj zbliżyć się do kogoś, z kim chcesz się połączyć, gdy uruchomi nowe przedsięwzięcie. Każdy jest niespokojny, gdy wprowadza coś nowego i docenia wsparcie.
Odpowiedni czas przyszedł dla mnie w styczniu 2008, kiedy Leo uruchomił swój drugi Blog Write to Done. Jestem pasjonatem pisania, więc byłem zachwycony znalezieniem bloga, który pomoże mi rozwijać się jako pisarz. Od razu zacząłem komentować. A potem stworzyłem jeden z moich parceli i zapytałem Leo, czy pozwoli mi napisać post dla gości.
Pitch zadziałał i Leo uruchomił mój pierwszy artykuł na Write to Done, Juicy Writing: How to Glue Readers to the Page.
Wyobraź sobie, że to Ty. Nawiązałeś kontakt. Co teraz?
Punkt # 3 Bądź pomocny-weź odpowiedzialność
Jeśli chcesz z kimś współpracować, musisz być pomocny. Nie jako strategiczny ruch, ale dlatego, że naprawdę Ci zależy. Oto e-mail, który wysłałem do Leo w lutym tego roku:
“Cześć Leo, to musi być ciężka praca prowadzenie dwóch blogów i pisanie książki. Chciałem tylko wspomnieć o facecie, który pisze świetne artykuły. Myślę, że napisze dobry post dla gości do napisania do zrobienia.”
Kilka miesięcy później napisałem:
“Cześć Leo, zastanawiam się, czy jesteś na przeciążenie z Ebook? Zauważyłem, że “napisz do Done” od jakiegoś czasu nie ma nowego posta. Chcesz, żebym napisał dla Ciebie post gościnny lub dwa?”
Widać, jak zacząłem brać odpowiedzialność za pisanie do zrobienia, mimo że tak naprawdę nic w tym nie było dla mnie. I upewniłam się, że dotrzymam każdej obietnicy. To ważne. Bo na tym etapie buduje się zaufanie.
Niektórzy ludzie wyobrażają sobie, że wspólne przedsięwzięcie zaczyna się od skoku lub od umowy. Źle!
Joint venture zaczyna się, gdy bierzesz na siebie odpowiedzialność.
Wyobraźmy sobie, że nawiązałeś połączenie z potencjalnym partnerem i zacząłeś udzielać pomocy. Jest to punkt w sekwencji, w którym wiele osób się unstuck. Ponieważ twój potencjalny partner może teraz zaoferować Ci pieniądze za Twoją pracę. Nie bierz tego!
Punkt # 4: Praca za darmo
“Ale staram się zarabiać na życie!”możesz zaprotestować. Nawet jeśli jesteś twardy, powiedz ” nie ” dla pieniędzy. Dlaczego?
Ponieważ jeśli zaakceptujesz opłatę, twój potencjalny partner będzie traktował cię jako pracownika, a nie jako równego partnera. Musisz zrezygnować z krótkoterminowych zysków, aby później czerpać prawdziwe nagrody.
Punkt # 5: Przedstaw wniosek korzystny dla obu stron
Na pewnym etapie poczujesz, że nadszedł czas na propozycję partnerstwa. Zanim zaczniesz pisać propozycję, rozważ zasady, które zamierzasz zastosować.
Oto dwie zasady, które wymyśliłem:
- Zjedz ciasto.
Zasada ta unika myślenia “albo-albo” i pozwala na znalezienie rozwiązań korzystnych dla obu stron.
- Wykorzystaj moc synergii.
Zasada ta podkreśla fakt, że całość jest większa niż suma jej części.
Kiedy zaczynasz tworzyć propozycję, skup się na swoim partnerze. Co lubi robić? Co to za kłopot dla niego lub dla niej? Jakie korzyści może przynieść partnerstwo?
Oto korzyści, które wymieniłem dla Leo:
- Zachowujesz zainteresowanie-zarówno twórcze, jak i finansowe-WritetoDone
- Nie musisz zabijać pięknego pomysłu
- Otrzymujesz bieżące dochody z WTD
- Możesz delegować całą trudność prowadzenia bloga, zachowując jednocześnie przyjemną pracę twórczą
Wysłałam oświadczyny i usiadłam obgryzając paznokcie. Wtedy przyszła odpowiedź:
Świetne rozwiązanie! Przemyślałem to i bardzo podoba mi się ten pomysł. Chciałbym to zrobić, jeśli nadal jesteś zainteresowany. Leo
W ten sposób Leo oddał połowę swojego bloga nieznanemu i przypadkowemu blogerowi.
Ale czekaj…
Widzisz, kiedy przedstawiałem Leo tę konkretną propozycję, miałem już inny plan wspólnego przedsięwzięcia. Więc co zrobiłem? Tak, masz to! Zacząłem w punkcie # 2 i czekałem na swój czas. Chciałem, żeby Leo poznał mój styl, zanim postawił przed nim kolejny projekt.
Nowy projekt?
Ah-jestem bardzo, bardzo podekscytowany! Nadal jest w ukryciu, ale podniosę róg, żebyś mógł rzucić okiem.
W przyszłym roku uruchomimy A-List Blogging Bootcamp interaktywny program szkoleniowy dla osób, które chcą zostać top blogerami. To jedyna w życiu szansa, by osobiście poprowadzić do sukcesu Leo Babauta.
Ale czekaj…
Tak Leo, mam inny plan na partnerstwo z tobą (dlatego dołączyłem Partnering Profits).
Ale jeszcze ci o tym nie wspomnę.…