Twoi czytelnicy są głodni czasu, co niestety oznacza, że nie ma czasu, aby dać ci pięknie szczegółowe krytyki na temat dlaczego nie lubią Twojego bloga.
Ludzie nie znajdują tego, czego szukają w Twojej witrynie i odchodzą bez śladu.
Co się dzieje? Dlaczego nie podoba im się to, co widzą na twojej stronie?
Nie możesz znać ostatecznej odpowiedzi, ponieważ nikt nie daje Ci opinii. Szybko donikąd nie docierasz, a nikt nie daje Ci najmniejszego pojęcia, gdzie zabłądziłeś.
Naprawmy ten statek, poprawiając kilka typowych, ale głębokich wpadek w treści, teraz …
Ale robię wszystko dobrze!
Pogódź się z tym, że wszystko, czego potrzebujesz, to być “odkrytym.”Nie jesteś zaniedbanym geniuszem, cierpliwie oczekującym swojej posłusznej sławy. Jon Morrow elokwentnie ujął to w ten sposób:
… nie czekasz na świat. Świat na Ciebie czeka.
Świat jest niezwykle cierpliwy.
Jeśli nigdy nie zbierzesz się do kupy, będzie to z przyjemnością czekać na Ciebie do końca czasu. Jeśli twój sukces nigdy nie nadejdzie, istnieje wiele innych blogów, które będą dobrze służyć jego potrzebom.
Mówiąc wprost-świat czeka na Ciebie, ale nie potrzebuje cię.
Zakładam, że regularnie czytasz Copybloggera.
- Wiesz już, że nagłówki są niezwykle ważne.
- Uważnie przestrzegasz pierwszej zasady Copybloggera – nie publikuj treści, które są do bani.
- Rozumiesz podstawowe techniki uzyskiwania większego ruchu i subskrybentów.
Nie robisz wszystkiego źle. Jeśli już, to robisz prawie wszystko w porządku.
Znalazłem sześć potknięć, które miażdżą wszelkie szanse, że czytelnicy potraktują Twojego bloga poważnie. Te sześć błędów aktywnie powstrzymuje twój blog przed rozwojem.
Pojedynczy błąd z poniższej listy nie zatraci Twojego bloga, Ale gdy połączysz wszystkie sześć, mogą stworzyć idealną burzę niepowodzeń online.
1. Twój rozmiar nagłówka jest zbyt mały
Nauczyłeś się, że treść Twoich nagłówków jest niezwykle ważna. Ale nadal nie zorientowałeś się, że muszą się wyróżniać na Twoim blogu.
Powiększ je.
Tutaj w Copyblogger nagłówki są na 30 pikseli. Możesz nawet skoczyć z głębokiego końca i zrobić z nich naprawdę. duży.
Prawie nie można przesadzić, jeśli chodzi o nagłówki.
2. Twoje zdjęcia wyglądają, jakby zostały zrobione zepsutym iPodem
Lepiej używaj nie. Zdjęcia niż używanie złych. Mocne obrazy zabierają świetne treści i sprawiają, że są jeszcze silniejsze.
O ile nie jesteś diabelsko przydatny w znalezieniu 1% wartego wykorzystania (podpowiedź, zajmuje to dużo czasu i bardzo dobre oko), Flickr nie jest wystarczająco dobry. Wypróbuj iStockPhoto lub DreamsTime.
Jeśli nie masz ochoty wyrzucać pieniędzy za zdjęcia premium, wypróbuj darmową galerię w DreamsTime.
Grafika odgrywa niezwykle ważną rolę – ponieważ tworzy natychmiastowe wrażenie emocjonalne, może zrobić lub złamać artykuł.
Użyj czegoś absolutnie zdumiewającego, albo nie używaj niczego.
3. Twój email opt-in form is award-winningly ugly
Moim zdaniem domyślny Formularz rejestracji Feedburner nie działa. Nie pasuje do reszty witryny i bardzo niewielu z niej korzysta.
I tak nie powinieneś używać Feedburnera do swojej listy e-mailowej (Feedburner jest świetny dla RSS, ale nie E-mail.) Jeśli robisz to dla więcej niż hobby, powinieneś zainwestować w profesjonalną usługę poczty e-mail, taką jak Aweber lub MailChimp.
Ale nie zatrzymuj się na tym.
Musisz dostosuj twój formularz opt-in. Widzisz jak ładnie wygląda forma na tej stronie? Ludzie adore to i zapisują się cały czas.
Trudno przecenić lukę konwersji między brzydką formą opt-in a piękną. Może się to wydawać małym problemem, ale tracisz czytelników — i klientów — jeśli zignorujesz tę wskazówkę.
4. Niewidocznie płaczesz o abonament zamiast pewnie na niego nalegać
Umieść formularz rejestracyjny na samej górze swojej witryny.
Przeczytaj komentarze do tego artykułu. Przekonałem “mamusię blogerkę”, aby przesunęła swój formularz subskrypcji na górę paska bocznego — a ona ma teraz o wiele więcej subskrybentów.
To działa. Zrób to.
5. Twoja strona O mnie jest kiepska
Zaloguj się do Google Analytics (lub Woopra, jeśli lubisz analitykę w czasie rzeczywistym) i zobacz swoje najlepsze strony.
Gwarantuję, że strona o dostaje dużo ruchu-tuż za swoją stronę główną, być może.
Jak myślisz, dlaczego wszyscy tam idą? Bo chcą wiedzieć o czym jest blog i chcą poznać ty.
Chcą zobaczyć twarz za blogiem. Użytkownicy korzystają z twojej Strony informacje, aby zdecydować, czy będą subskrybować, czy nie. Idealnie, będziesz chciał dać im znać, że wiesz, o czym mówisz. Czytelnicy lubią też mieć pewność, że jesteś człowiekiem.
Zapewnij ich.
6. Niepotrzebnie przypominasz wszystkim, jak czerstwe są Twoje artykuły
Jak sprawiasz, że wszystko wygląda naprawdę stary na twojej stronie?
Masz datę publikacji w adresie URL i tuż pod nagłówkiem.
Na początku postanowiłem usunąć każdą datę na moim blogu, w tym Komentarze.
W rezultacie, kiedy ludzie czytają coś, co napisałem miesiące temu, czują, że jest to absolutnie istotne dla nich. Ponieważ nie wygląda na to, że dołączają do rozmowy późno, czują się dobrze, zostawiając komentarz.
Ciągle dostaję komentarze do artykułów sprzed miesięcy, ponieważ nie mam daty pokazującej, jak “czerstwaaaaaaaaaaaaa” strona jest.
Jeśli post wygląd tak jak napisałeś to dziś rano, dla wszystkich praktycznych celów did i ludzie będą to traktować jako takie.
Percepcja jest rzeczywistością.
Daj spokój Martyn, wiesz, że nie mogę tego zrobić.
Niektóre z nich będą proste do wprowadzenia dla praktycznie każdego, kto ma bloga.
Ale jeśli nie jesteś zbyt zorientowany w sieci, niektóre mogą być nieco trudniejsze do rozgryzienia.
Tak się składa, że Joseph Wesley i ja będziemy pomagać ludziom w tym na zupełnie nowej stronie o nazwie Blog Tweaks. W rzeczywistości poświęcamy się ulepszaniu Twojego bloga od podstaw.
Jeśli masz nadzieję przenieść swoją cyfrową nieruchomość na wyższy poziom, musisz dokonać co najmniej skromnej inwestycji w wysokiej jakości rozwiązania. Nie zapomnij-Brian Clark wydał $1,000 na projektowanie, kiedy zaczął Copyblogger-zanim strona zarabiała jakiekolwiek pieniądze.
Podejmij wyzwanie pisania, aby spróbować darmowego ulepszenia bloga
Aby udowodnić, że nie jesteśmy parą chciwych nikiel-wyciskaczy, Naprawię bloga za darmo.
Cóż, nie zupełnie za darmo. Będziesz musiał wziąć udział w konkursie pisarskim. Nic poważnego, tylko małe ćwiczenie udowadniające, że jesteś wart swojej soli. (Jako czytelnik Copyblogger, spójrzmy prawdzie w oczy, masz nieuczciwą przewagę, prawda?)
Kliknij tutaj po szczegóły. Najlepszy pisarz wygrywa i dostaje darmowe poprawki na blogu. Reszta dostaje swój artykuł w ebooku, który stanie się wirusowy, więc w pewnym sensie też wygrywają. Heh.
Na co czekasz? Zaczynajmy.