Wiesz, kto zaopatruje dział produktów w Twoim sklepie spożywczym? Nazwisko osoby, która sprzedaje jedzenie w Twoim ulubionym miejscu na rogu?
Wychodząc poza bezcielesną ideę „rąk, które nas karmią”, obrońcy praw migrantów rzucają ludziom wyzwanie w tym sezonie świątecznym, aby spojrzeli poza pracę i faktycznie poznali pracowników żywności na Ziemi dzięki nowemu ogólnopolskiemu projektowi artystycznemu zatytułowanemu Ludzie, Którzy Nas Karmią.
Kampania będzie dostępna zarówno w Internecie, jak i w 19 restauracjach i pięciu salach uniwersyteckich w całym kraju. Zawiera portrety i biografie 20 osób, które pracują na różnych stanowiskach w łańcuchu żywnościowym (od zbioru produktów w gospodarstwach rolnych po gotowanie i serwowanie w restauracjach), tłumacząc ich historie (wszystkie przedstawione są zarówno w języku hiszpańskim, jak i angielskim), dzieląc się swoimi nadziejami i marzeniami oraz humanizując produkcję żywności poprzez podkreślanie rzeczywistych ludzi wykonujących pracę.
Zobacz także: przypomnienie dla # ThankAFarmworker za zebranie Dziękczynnego posiłku
Jest to również terminowa kampania, ponieważ Kongres nadal debatuje nad szczegółami propozycji prezydenta Joe Bidena Build Back Better Act, co może zapewnić miliardy dolarów na reformę imigracyjną, aby stworzyć ścieżki do obywatelstwa i chronić pracowników tymczasowych. Dyskusje są oczekuje się, że nadal przynajmniej do Świąt.
Ludzie, którzy nas karmią, został zaprojektowany przez działaczkę i organizatorkę Latinx Mónicę Ramírez i jej zespół w grupie wspierania migrantów Sprawiedliwość dla migrantek. Ramírez ma za sobą długą karierę organizowania dla imigrantów pracujących na farmie i opowiadając się przeciwko przemocy ze względu na płeć, a nawet inspirując ruch early Time ’ s Up, który opowiada się za położeniem kresu napaści i dyskryminacji ze względu na płeć w miejscu pracy. Jest również współzałożycielką The Latinx House, organizacji wspierającej artystów Latinx, organizatorów oddolnych i innych liderów społeczności, i została wyróżniona jako „emerging leader” w 2021 roku przez magazyn TIME.
Ludzie, którzy nas karmią, rozwijają projekt rozpoczęty przez Ramíreza w sierpniu po otrzymaniu dotacji od Laboratorium motyli dla narracyjnej strategii imigrantów, która została założona przez rasistowską organizację sprawiedliwości Wyścig Do Przodu wspieranie pracy przywódców proimigranckich.
„Ludzie mówią o rękach, które nas karmią, a to zawsze mi przeszkadzało. Zasadniczo mówi się, że jedyną rzeczą, która się liczy, nie są nawet ludzie — chodzi o funkcję” – wyjaśnił Ramírez. „Ludzie, którzy wykonują pracę, aby nas nakarmić, czy to przez rolnictwo czy sklepy spożywcze, są czymś więcej niż tylko rękami. To coś więcej niż ich praca.”W tym celu Ramírez unika nazywania ludzi podkreślonych w tym projekcie po prostu” pracownikami.”Zamiast tego, dla niej i mam nadzieję, że wszyscy inni angażujący się w ludzi, którzy nas karmią, są członkami społeczności.
Historia Martina przypomina nam, że migrancka siła robocza sięga daleko w łańcuch żywnościowy, nie tylko do pracy w rolnictwie. Kredyt: Sprawiedliwość dla migrantek
Portret i osobista historia Manuela odzwierciedlają historie pracowników gastronomii w całym kraju. Kredyt: Sheri Trusty / Justice for Migrant Women
Przez ostatnie sześć lat Ramírez trzymała w pamięci ideę przedstawiania niewidzialnej pracy za restauracjami i obiektami gastronomicznymi. W końcu zaangażowała się w projekt na początku tego roku, przeprowadzając wywiady z członkami społeczności migrantów pracujących na farmach w Ohio — gdzie się urodziła-he własna rodzina składała się z migrujących robotników rolnych, dopóki nie osiedlili się w Ohio. „Istnieje możliwość zbudowania czegoś, co mogłoby uczłowieczyć ludzi, którzy są niewidoczni dla większości, którzy mają tak wielką wartość i wnoszą tak wiele do naszego kraju i do naszego świata” – powiedział Ramírez o projekcie.
20 biografii zostanie wyświetlonych w całym kraju we współpracy z uniwersyteckimi służbami gastronomicznymi, organizacjami studenckimi i szefami kuchni, takimi jak Ingrid Hoffman, gospodarz programów kulinarnych w NBC, Telemundo i Univision. „Praca w przemyśle spożywczym przez tak wiele lat nauczyła mnie, że za każdym etapem łańcucha żywnościowego stoi wrażliwy człowiek w pracy, który nie ma żadnych zabezpieczeń” – napisał Hoffmann w komunikacie prasowym kampanii.
Pięć uniwersytetów, w tym Ohio State University i University of Michigan oraz 19 restauracji, rozsianych po ścieżkach migrantów z Florydy do Ohio, podzieli się z Gośćmi zasobami dotyczącymi rzecznictwa pracowników migrujących, a także biografiami. Ramírez chciał upewnić się, że istnieje szereg lokalizacji i ustawień, aby udostępnić te historie. „Podoba mi się pomysł, aby móc mieć te portrety w restauracji mom and pop we Fremont w stanie Ohio i mieć portrety tych niesamowitych osób, które są podnoszone przez najbardziej znanych szefów kuchni i jedne z najlepszych restauracji w różnych częściach kraju”, wyjaśniła.
Historie wahają się od osobistych opowieści o pracy migracyjnej do eksploracji marzeń i pasji poza łańcuchem pokarmowym. Jak opisał Ramírez, niektórzy z wyróżnionych członków społeczności mieli trudności z mówieniem o sobie. Yoni, jeden z młodych mężczyzn, którzy przeprowadzili wywiad w ramach projektu, powiedział jej, że nie ma luksusu, by marzyć, tylko pracować. Ma tylko 16 lat.
Kiedy mówimy o pandemii, roli rolników i innych, nasze społeczności zawsze wiedziały, że jesteśmy niezbędni. Świat w końcu się obudził i to zrozumiał. – Mónica Ramírez
Antonia Garces występuje również u ludzi, którzy nas karmią. Przez dziewięć lat pracowała na jednej z Farm w Ohio, o której mówił Ramírez, zbierając pomidory i fasolkę szparagową, a od ponad 45 lat zajmuje się pracą migracyjną. Garces mówi czule o spuściźnie pracy na farmie w rodzinie, zarówno przed jej czasem, jak i przez jej dzieci i wnuki.
„Mam pięcioro dzieci, wszystkie zamężne. Wszyscy migrują do Ohio po fasolkę szparagową i pomidory. To nasze życie. To znaczy, wiemy jak zbierać plony, ciężko pracujemy w polu, i nosimy nasze wnuki, też. Więc uczą się o ciężkiej pracy, którą wykonujemy ” – powiedział Garces.
Osiem miesięcy temu zmarł mąż Garces. Pobrali się w wieku 17 lat i fizycznie nosili swoje dzieci i wnuki z Teksasu do Ohio co sezon zbiorów przez ostatnie dziewięć lat; ukończenie podróży zajęłoby im trzy dni. W tym roku nie sądziła, że poradzi sobie bez niego. „Ta pustka-aby przejść bez mojego męża-zwłaszcza on jest szefem naszej załogi … myślałem, że to będzie trudne. Ale udało mi się. Powiedziałem: „jestem silną kobietą. Bardzo silny. I Wiem, że mogę to zrobić.'”Po ponad roku wielkich strat ludzkich, historia Antonii może rezonować z wieloma Amerykanami.
W przeciwieństwie do wielu innych członków społeczności migrantów, Garces powiedziała, że ma przywilej wspierającego pracodawcę, który dał jej czas na spędzenie z rodziną, a nawet wspierał ją finansowo po stracie. „Nasz szef, w którym pracujemy, traktuje nas jak rodzinę. He wenT na pogrzeb [mojego męża], a nie każdy pracodawca by to zrobił-zastanawia się Garces. „Niewielu ludzi ma to-nie mają tego przywileju.”
Zobacz portrety Yoni i Antonii poniżej.
Kredyt: Abel Riojas / Justice for Migrant Women
Kredyt: Sheri Trusty / Justice for Migrant Women
Według Ramíreza drugim celem projektu jest wywieranie presji na przywódców rządowych, aby postrzegali tych ludzi jako członków społeczności zasługujących na ochronę federalną. „Prosimy Kongres o stworzenie stałej ochrony dla pracowników imigrantów, którzy pracują w pierwszej linii i podstawowych miejsc pracy,” powiedziała. – Możemy mieć lepszy pakiet Build Back, który obejmuje również ochronę pracowników-imigrantów.”
Wraz z kampanią pracownicy migrujący Justice 4 namawiają ludzi do podpisz petycję domaganie się ścieżki Obywatelskiej i ustawy o ochronie, która uczyniłaby pracę migrantów bezpieczniejszą. To długo oczekiwana akcja ze strony przywódców federalnych. „Kiedy mówimy o pandemii, roli rolników i innych, nasze społeczności zawsze wiedziały, że jesteśmy niezbędni . Świat w końcu się obudził i to zrozumiał. Przywódcy polityczni w końcu postanowili nazwać robotników rolnych i innych ludzi istotnymi, ale zawsze tak było-powiedział Ramírez.
Od pracowników restauracji i właścicieli wózków żywnościowych po pracowników rolnych, członkowie społeczności migrujących katalizują łańcuch żywnościowy, wypełniając sklepy spożywcze i stoły w całym kraju. Minimum, jakie możemy zrobić jako świadomi konsumenci, to rozpoznać ich człowieczeństwo, podnieść ich historie podczas jedzenia naszych świątecznych posiłków i wspierać ich walkę o bezpieczniejsze życie.