Moje treści były prezentowane w całej sieci, od witryn takich jak Business Insider i Entrepreneur Magazine po niszowe blogi, takie jak Copyblogger i Search Engine Land. Niektóre z moich postów spisały się bardzo dobrze, podczas gdy inne nie radziły sobie tak dobrze, jak chciałem.
Gościłem ponad sto razy i wiele się nauczyłem przez lata. Jeśli rozważasz włączenie tej strategii do swojego arsenału marketingowego, oto kilka lekcji, które Ci pomogą:
Lekcja # 1: trafność jest ważniejsza niż ruch
Wybierając blogi, na których chcesz publikować posty, wybierałem największe nazwiska. Na przykład wybrałbym Huffington Post zamiast Moz. Dlaczego? Bo Huffington Post ma o wiele większy ruch niż Moz.
Ale jest jeden duży problem z publikowaniem gości w popularnych witrynach z treściami, takich jak Huffington Post, które omawiają każdy temat pod słońcem. Mają bardzo mało zaangażowania ze strony swoich czytelników.
Wystarczy spojrzeć na ten artykuł na Huffington Post. Zauważysz, że ma bardzo niewiele komentarzy i akcji społecznościowych, podczas gdy każdy post na Moz otrzymuje dziesiątki komentarzy i setki akcji społecznościowych.
To dlatego, że blogi takie jak Moz piszą tylko na jeden temat. Więc ich czytelnicy są bardziej skłonni do konwersji, jeśli Twoja firma jest związana z tematem, o którym piszą blogi.
Kiedy patrzę na moją analitykę, widzę, że ponad 93% moich potencjalnych klientów pochodzi z postów gości napisanych dla niszowych, nie o szerokim temacie, blogów.
Jeśli chcesz zwiększyć przychody ze swoich postów gości, skup się na pisaniu na niszowych blogach. Czytelnicy tych blogów będą bardziej skłonni do konwersji na klientów, ponieważ będą bardziej zaangażowani.
Lekcja # 2 :Musisz być konsekwentny przez co najmniej sześć miesięcy
Jeśli zdecydujesz się na post gościa, przygotuj się na to co najmniej raz w tygodniu przez okres sześciu miesięcy lub dłużej. Nie można oczekiwać świetnych wyników z kilku postów.
To naprawdę jest gra liczb. Kiedy po raz pierwszy zacząłem publikować gości, miałem nadzieję na świetne wyniki, ale moje wysiłki doprowadziły niewiele do żadnych rejestracji. Nie zauważyłem też żadnej poprawy w moim brandingu.
Jeśli będziesz kontynuował publikowanie przez rok, zauważysz, że biznes zacznie się kręcić, ponieważ treści opublikowane sześć miesięcy temu zaczną bardzo dobrze pozycjonować się w wyszukiwarkach.
Zespół buforowy miał podobne doświadczenia. Regularnie publikowali Gości przez ponad rok, a teraz generują setki rejestracji każdego miesiąca z tych postów. Jeśli przestaną dzisiaj publikować gości, nadal otrzymają rejestracje, ponieważ ich Starsze Posty gości są dobrze oceniane dla terminów takich jak ” narzędzia mediów społecznościowych.”
Jayson DeMer również doświadczył czegoś podobnego. Miał bardzo mało zapytań, kiedy zaczynał. Po sześciu miesiącach publikowania gości na stronach takich jak Forbes i Huffington Post, zaczął być podrywany przez firmy takie jak Cisco, które były gotowe zapłacić mu za jego porady.
Jeśli chcesz gości-post, musisz publikować co najmniej raz w tygodniu przez co najmniej sześć miesięcy.
Lekcja # 3: Wybierz blogi oparte na zaangażowaniu
Teraz, gdy wiesz, że powinieneś skupić się na niszowych blogach, które wybrać? Decydującym czynnikiem powinna być liczba komentarzy i akcji społecznościowych, które otrzymuje blog.
Nie ma znaczenia, czy blog odwiedza milion użytkowników miesięcznie. Jeśli żaden z nich nie udostępnia treści za pośrednictwem sieci społecznościowej lub nie komentuje jej, oznacza to, że odwiedzający nie są zaangażowani.
Po prostu pomyśl o tym w ten sposób: jeśli ludzie nie są skłonni udostępnić artykuł lub komentarz na jego temat, myślisz, że mają zamiar kliknąć na swojej stronie internetowej i trochę czasu, aby kupić produkt od Ciebie?
Są szanse, że nie.
Wybierając blogi do publikowania gości, wybierz te, które mają duże zaangażowanie użytkowników.
Lekcja # 4: nie zapomnij wziąć udziału
Guest-posting to także budowanie marki. Możesz nie uzyskać żadnych konwersji z postu, ale więcej osób dowie się o Tobie i Twojej firmie.
Jak więc zapewnić, że każdy post gościa przynosi Ci maksymalną korzyść z brandingu? Musisz promować każdy ze swoich postów na swoich profilach społecznościowych i odpowiadać na każdy komentarz.
Angażowanie czytelników jest dużo pracy, ale jeśli jesteś gotowy spędzić godziny na tworzeniu postu gościa, równie dobrze możesz poświęcić kilka dodatkowych minut, aby odpowiedzieć na komentarze.
Piękno angażowania się w ludzi polega na tym, że poznają Ciebie i twoją firmę, a nawet zaczną śledzić Twojego bloga, jeśli go masz. Jest to jeden z najprostszych sposobów na pozyskanie nowych czytelników i jest to dokładna strategia Pete Cashmore z Mashable, której użył, aby zwiększyć swoją publiczność – komentowałby na blogu swojego konkurenta.
Lekcja # 5: nie gość-post dla SEO
Jednym z głównych powodów, dla których marketerzy guest-post manipulują rankingami wyszukiwania. Znam wielu marketerów, którzy dostali ostrzeżenia o linkach w Narzędziach dla webmasterów Google ze względu na ich posty gości.
Wiem, że kuszące jest używanie tekstu zakotwiczonego ze słowami kluczowymi w postach gości, ale powinieneś tego unikać. Ponadto, gdy łączysz się z własną witryną, rozważ nofollowing linku. To twój wybór, jeśli chcesz to zrobić, ale lepiej być bezpiecznym niż żałować.
Dobrą rzeczą w niektórych blogach jest to, że zaczynają nofollow author bios. Na przykład, jeśli gość-post w Dzienniku Wyszukiwarki, to automatycznie nofollow wszystkie linki do witryny.
Lekcja # 6: Upewnij się, że jesteś w dobrym towarzystwie
Pamiętasz, jak w liceum fajne dzieciaki spędzały czas ze sobą, kujony spędzały czas z innymi kujonami, a dzieciaki z zespołu spędzały czas z innymi?
Jak mówią, jesteś firmą, którą trzymasz. Jestem w to głęboko wierzący, dlatego powinieneś być wybredny, wybierając blogi do publikowania gości. Otocz się innymi pisarzami, którzy są znanymi ekspertami na podobne tematy.
Jeśli tak, w końcu ludzie zaczną postrzegać cię jako eksperta. Twoje posty uzyskają lepszą trakcję, co pomoże Ci wygenerować więcej klientów.
Lekcja # 7: gość-post na blogach partnerskich
Uwielbiamy blogować na blogach partnerskich, ponieważ prowadzi to do większych konwersji.
Na przykład, przy promowaniu Strideapp-oprogramowanie CRM sprzedaży, oprócz gości-delegowania na stronach związanych ze sprzedażą, mamy gości-post na Strideapp, jak również.
Innym przykładem jest INinbox. Ponieważ mamy integrację z platformą, publikujemy gościnnie na stronie INinbox.
Odkryliśmy, że publikowanie gości na blogach partnerów napędza więcej rejestracji i przychodów niż publikowanie gości na jakimkolwiek innym kanale.
Będę stosować podobne podejście z Woothemes marketingu. Obecnie pracuję nad wydaniem bezpłatnego tematu, który jest skierowany do właścicieli firm i marketerów. Temat zostanie stworzony przez Woothemes i zoptymalizowany przeze mnie. Publikowanie gości na swoim blogu pomoże wygenerować więcej plików do pobrania dla tego tematu.
Wniosek
Mam nadzieję, że moje lekcje będą pomocne. Pamiętam, kiedy po raz pierwszy zacząłem gości-posting, chciałbym publikować moje artykuły na każdej stronie, która je akceptuje, takich jak American Express blog. Po miesiącach robienia tego nie generowałem żadnych rejestracji i czułem się sfrustrowany.
Na szczęście nauczyłem się, jak sprawić, by publikowanie gości było opłacalnym kanałem.
Ty też możesz sobie radzić w delegowaniu gości. Musisz tylko dać mu czas i nieustannie modyfikować swoje podejście, aż stanie się opłacalne.
Jakich innych lekcji nauczyłeś się od wysyłania gości?