7 grzechów głównych blogowania

Jeśli piszesz bloga, zła wiadomość jest taka, że masz miliony konkurentów.

Dobra wiadomość jest taka, że większość z nich jest do bani.

Te same problemy pojawiają się wielokrotnie, uniemożliwiając blogerom budowanie prawdziwej Publiczności na to, co mają do powiedzenia. A Ty? Czy popełniasz jeden z tych siedmiu grzechów głównych z Twój zadowolony?

1. Egoizm

To jest ten duży.

Oto jak działa zarabianie w mediach społecznościowych:

Przekazujesz wartościowe informacje. Może to rozwiązuje ważny problem. Może to rozśmiesza ludzi. Może to sprawia, że życie staje się mniej nudne dla milionów ludzi, którzy przeżywają dzień szerzącego się piekła. Nieważne.

Dajesz. A jutro dasz więcej. A następnego dnia dajesz więcej.

Po ogromnej ilości dawania, składasz wspaniałą ofertę i możesz poprosić o coś w zamian. A niewielka część odbiorców odpowie.

Jak to możliwe? Bo jeśli to, co dajesz, jest wystarczająco cenne, przyciągnie wiele, wiele osób. To mniej więcej tyle samo pracy, aby dać wspaniałe treści milionowi użytkowników, jak dzielenie się nimi z jednym.

Ale każdemu czytelnikowi dajesz znacznie więcej, niż prosisz.

Dlatego tak wiele programów “szybko się wzbogacić” nie działa i dlatego są szczególnie źle dostosowane do mediów społecznościowych. Chodzi o branie. Nie chodzi o dawanie.

2. Leniwiec

Dlatego nie zajmuję się już konsultingiem w zakresie mediów społecznościowych i content marketingu.

Tysiąc razy usłyszałem, jak klient mówi: “ale to brzmi jak dużo pracy”, mój mózg eksplodował.

Wiesz, co jest dużo pracy? Prowadzenie biznesu z cegły i zaprawy. 12 godzin dni, 7 dni w tygodniu, 52 tygodnie w roku. Może po kilku udanych latach dasz sobie wolny weekend.

Natomiast prowadzenie firmy opartej na treści to świetna zabawa, z cudownie niskim kosztem, kilkoma lub żadnymi pracownikami, niewielkim stresem (w każdym razie dla porównania) i tak, mniej pracy.

Nie nie. praca. Mniej pracy.

3. Niecierpliwość

Nie sądzę, aby na świecie był bloger (OK, z wyjątkiem Leo), który nie był sfrustrowany trzy – lub sześć miesięcy, kiedy rzeczy po prostu nie poruszają się tak szybko, jak chcemy.

Potrzeba trochę czasu, aby zbudować publiczność, a momentum jest twoim przyjacielem. Większość z nas nie startuje jak rakiety. Najpierw budujemy powoli, potem zaczyna rosnąć Śnieżka.

Jeśli nie znajdujesz jeszcze odbiorców, których chcesz, zadaj sobie pytanie:

  • Czy mój temat jest interesujący dla kogoś innego niż moja mama i mój kot?
  • Czy daję moim czytelnikom więcej, niż chcę od nich otrzymać?
  • Czy pracuję nad rozwijaniem sieci podobnie myślących blogerów i wspieram ich pracę tak bardzo, jak mam nadzieję, że wesprą moją?

Jeśli odpowiedź brzmi “tak”, musisz rozwinąć trochę cierpliwości. Może nawet sporą dawkę uporu. Zaufaj mi, Wiem, że to nie jest łatwe. Przeczytaj Dip, aby zachować motywację, gdy tam dotrzesz.

4. Kulawizna

Blogowanie nie jest jak tradycyjna reklama, w której wydajesz więcej pieniędzy, aby dotrzeć do większej liczby gałek ocznych. W marketingu mediów społecznościowych waluta, którą płacisz, jest całkowicie niesamowita.

Jeśli Twoje treści są słabe, nie znajdziesz odbiorców, a twoja wiadomość nie przejdzie. Jeśli Twoje treści są fantastyczne, znajdziesz ładną publiczność, która uwielbia to, co masz do powiedzenia. Wielu z tych ludzi z przyjemnością da Ci dodatkowe pieniądze, aby uzyskać więcej tego, co oferujesz, czy to w formie ebooka, czasu konsultacji, kompleksowej witryny członkowskiej, czy po prostu odlotowej koszulki.

Parafrazując mówcę sprzedaży i motywacji Zig Ziglar, lamerscy blogerzy mają chude dzieci.

5. Identyczność

Niektórzy mogą się nie zgodzić, ale myślę, że to całkowicie w porządku, aby rozpocząć swój blog, chcąc być kimś innym. To może być dlatego, że zacząłem mój pierwszy blog chcąc być Seth Godin.

Nie stałem się Sethem (fryzura i tak by mi nie pasowała), ale znalazłem wspaniałą publiczność i niszę, w której mógłbym wnieść prawdziwy wkład.

Wspaniale jest zainspirować się wielkim blogerem. Ale aby stworzyć własną publiczność i własne miejsce w świecie blogowania, będziesz musiał znaleźć swój własny głos.

Dlaczego nie zamiast być:

  • Dziwniejsze niż Dooce
  • Godin z nocnikiem
  • Marketing Profs dla hipisów

Może jesteś Probloggerem drag queens, albo Chrisem Broganem z opieki zdrowotnej.

Zainspiruj się innymi, ale znajdź swoje miejsce.

Co ciekawe, to miejsce jest często określane przez ludzi, którym służysz. Pomyśl o nich więcej.

6. Nieistotność

Wspaniale jest włożyć swoje serce w treść, tchnąć w nią swoją osobowość, spotkać się jako prawdziwy i sympatyczny człowiek.

W grze nadal nie chodzi o ciebie, kochanie.

Niektórzy ludzie są naturalnie przyciągani do tematów, na których inni ludzie dbają. Nie próbuj sprzedawać lodów brokułowych, nawet jeśli to Twoje ulubione.

7. Chamstwo

Chamstwo zwykle pochodzi z jednego z innych grzechów głównych. Egoizm jest najbardziej powszechne.

Znasz tego gościa na imprezie, który nie chce się zamknąć? Ten, który przez 45 minut poucza Cię o swoich kolekcjonerskich figurkach z Warcrafta, nie zauważając, że rozpaczliwie żałujesz, że nie masz pigułki z cyjankiem, żebyś mógł to po cichu zakończyć?

Nie bądź taki.

O autorze: Sonia Simone jest starszym redaktorem Copybloggera i założycielką niezwykłej komunikacji.

Total
0
Shares
Related Posts