Poszedłem do restauracji, która serwuje “śniadanie w każdej chwili”. Zamówiłem francuskie tosty w okresie renesansu. ~ Steven Wright
Komik Steven Wright często przypisuje się uruchomienie zupełnie nowego gatunku stand-up comedy. Jego Martwa patelnia, monotonna dostawa sprytnych i zwariowanych jednoliterówek jest zawsze z prostą twarzą i nikt nie widział czegoś takiego, zanim nie pojawił się na scenie komediowej w latach 80.
Można założyć, że styl Wrighta jest wymyśloną postacią sceniczną, ale prawda jest nieco bardziej interesująca. Wright przedstawił swoje dowcipy w ten sposób, kiedy zaczął po prostu dlatego, że (a) w ten sposób mówi i (b) próbował wydobyć słowa Dobrze.
Według Wrighta:
W moich wczesnych setach miałem prostą twarz, ponieważ bałem się być na scenie i starałem się zapamiętać mój występ, więc koncentrowałem się poważnie na mówieniu materiału we właściwy sposób. A kiedy robisz coś poważnego, tak właśnie wyglądasz.
Innymi słowy, treść ma znaczenie.
Oto pięć mądrych pomysłów Stevena Wrighta, które zawierają mądrość dla marketerów treści:
“Ambicja jest słabym pretekstem do braku rozsądku, aby być leniwym.”
Słyszeliście wszystkie blogowe bzdury … publikuj codziennie, publikuj pięć razy w tygodniu, publikuj dwa razy w tygodniu, ale zawsze w te same dwa dni. Bah.
Napisz, gdy masz coś ciekawego do powiedzenia. Publikuj, gdy masz treści, które przyczyniają się do realizacji celów Twojej firmy. Publikuj, gdy masz coś, co stanie się wirusowe i przyniesie Ci mnóstwo linków i nowych subskrybentów. Przede wszystkim Opublikuj coś wartościowego dla zamierzonej grupy odbiorców.
Albo nie publikuj.
“Kradzież pomysłów od jednej osoby to plagiat; okradanie wielu to badania.”
Jeśli gapisz się przez okno, czekając na świetny nowy pomysł, obawiam się, że możesz być w stanie zadowolić. Wspaniałe pomysły pochodzą z odkrywania nowych perspektyw w twojej dziedzinie wiedzy i nawiązywania nowych powiązań z koncepcjami i pomysłami spoza twojego obszaru tematycznego.
Kop głębiej niż wszyscy inni, aby uzyskać nowy kąt. Poszerz swoją perspektywę, zanurzając się w ideach ludzi, z którymi się nie zgadzasz. Czytaj więcej fikcji, Subskrybuj niepowiązane kanały RSS, obejrzyj serial komediowy.
Jak inaczej zauważysz dzwonek?
“Każdy ma fotograficzną pamięć. Niektórzy po prostu nie mają filmu.”
Domyślam się, że kilka razy dziennie zauważasz ciekawe połączenia i potencjalne haki, ale po prostu nie zapisujesz ich na papierze do późniejszego wykorzystania. “Siadanie do pisania” to ostatnia część procesu … pomysły muszą być na pierwszym miejscu.
Oto, co Wright mówi na ten temat:
Za każdym razem, gdy ktoś budzi się rano, aż do momentu, gdy idziesz spać, jak tysiąc informacji przechodzi obok ciebie. Na przykład, idziesz na kawę, czytasz coś na tablicy ogłoszeń, rozmawiasz z kimś, kto mówi słowo, lub słyszysz jakiś pomysł i niektóre z tych rzeczy po prostu wyskakują mi jako Żarty. Nie mogę siedzieć przy biurku i pisać dowcipów. Pochodzą ode mnie, reagując na moje otoczenie.
O ile twoja pamięć nie jest wyjątkowa, nie pozwól, aby najlepsze pomysły na treść wymknęły się w ciągu dnia. Zachowaj je w sposób, który działa na Ciebie.
“Doświadczenie jest czymś, czego nie dostajesz, dopóki nie będziesz go potrzebować.”
Aby być skutecznym sprzedawcą treści, musisz próbować nowych rzeczy. Nie wszystko będzie działać tak dobrze, jak możesz mieć nadzieję, ale jeśli nie spróbujesz unikalnych nowych rzeczy, jesteś skazany na krainę wannabe. Kluczem jest wypróbowanie rzeczy i zwrócenie szczególnej uwagi na to, co działa, a co nie. Twoi odbiorcy ci powiedzą.
Nie przywiązuj się do określonej taktyki lub podejścia, jeśli publiczność nie reaguje. Wright, jak wszyscy KOMICY, wypróbowuje nowy materiał na scenie. Jego zasada jest taka, że jeśli nowy dowcip nie rozśmieszy się trzy razy, zniknie-bez względu na to, jak zabawny jest on.
Nie sądzę, żeby to było złe; chodzi o to, że oni się nie zgadzają. Oni są publicznością. Są jak banda redaktorów i o tym nie wiedzą.
“Problem z pulą genów polega na tym, że nie ma ratownika.”
Content marketing w sferze mediów społecznościowych jest niezwykle potężny, ale ma swój minus. Za każdym razem, gdy ludzie są zaangażowani, jest miejsce na brzydotę i głupotę.
Niezależnie od tego, czy są to nienawistni mali chłopcy z Digg, czy komentujący spamerzy, czy nieświadomi typowie, którzy nie przejmują się uważnym czytaniem treści przed komentowaniem, takie jest życie marketera treści. Nie pozwól, by cię to dopadło … to część gry.
Pod koniec dnia budujesz zasoby za pomocą swoich treści. Z taką perspektywą łatwo jest zignorować flotsam w puli genowej.
Wreszcie…
Pamiętaj, że tworzysz treści z jakiegoś powodu, a nie dla samego siebie. Wykonujesz dużo ciężkiej pracy jako marketer treści i łatwo rozpraszają cię pomocnicze aspekty blogowania (takie jak próba zaimponowania rówieśnikom zamiast mówienia do potencjalnych klientów). Twoje treści mają na celu promowanie Ciebie lub Twojej firmy … wszystkie inne rzeczy to tylko nadbagaż.
Albo jak mówi Wright:
Nie możesz mieć wszystkiego. Gdzie byś to położyła?
O autorze: Brian Clark jest założycielem Copyblogger, CEO Copyblogger Media i redaktorem naczelnym Entreproducer. Uzyskaj więcej od Briana na Google+.