Nie da się temu zaprzeczyć: kochamy Google+.
Oczywiście, mamy hay nad innymi portalami społecznościowymi, takimi jak Twitter, Facebook i Pinterest. To dlatego, że mądrze jest być tam, gdzie są Twoi odbiorcy … angażować ich tam, a następnie kierować ich z powrotem do Twojej cyfrowej własności.
Ale Google+ to coś innego.
To dlatego zrobiliśmy wszystko, aby nauczyć cię, jak twórcy treści mogą budować autorytet i publiczność w Google + … kluczową rolę Google+ odgrywa w autorstwie i widoczności online … i dlaczego jest to najlepsza witryna społecznościowa dla marketerów treści.
Na wysokim poziomie.
Teraz przejdźmy do szybkich i brudnych i naucz się, jak tworzyć posty Google+, które przyciągają uwagę,udostępniają i komentują.
Lots uwagi, akcji i komentarzy. Ale najpierw …
Moje wpisy w Google + hall of fame
Od listopada 2012 roku dokładam wszelkich starań, aby moje osobiste konto Google+ zostało uruchomione. I w tym czasie zrobiłem kilka nacięć w pasku.
Teraz są ludzie w Google+, którzy mają znacznie więcej obserwujących i mają znacznie więcej akcji … ale po miesiącach zabawy postami G+ (w tym na naszej stronie Copyblogger Google+) osiągnąłem poziom sukcesu w stosunku do obserwujących 3,000 Plus, które mam.
Na przykład:
- Ściągawka dla ludzi bojących się Google+ (99 komentarzy, 395 + 1s, 174 reshares)
- 13 lekcji z 13 lat pisania (22 komentarze, 130 +1s, 39 komentarzy)
- Crash Course on Storytelling (22 comments, 432 +1s, 245 reshares)
- Plussers … czy naprawdę jesteśmy tak mądrzy, jak nam się wydaje? Czy Tylko Ja? (226 komentarzy, 52 + 1, 7 komentarzy)
- Crash Course na WordPress (143 + 1s, 101)
Nieźle jak na białego, chudego dzieciaka z Illinois. Zaufaj mi, gdy powiem, że wiem, co robię.
W porządku, na cztery bity porady dotyczące pisania postów Google+, które są udostępniane …
1. Obraz
Możesz się zastanawiać, dlaczego zacząłem od obrazu, a nie nagłówka. Oto sprawa: Google+ jest bardzo podobny do bloga, ale jest również bardzo podobny do Pinteresta, gdzie rządzi obraz.
W rzeczywistości podczas ostatniej dużej aktualizacji z Google + Google wprowadził zmiany, które obsługują duże, wspaniałe obrazy … idąc tak daleko, jak pozwalając niektórym obrazom rozciągać się po całym ekranie.
Oto zdjęcie, które jest prawie tak szerokie jak trzy kolumny:

A oto obraz (screen grab … możesz użyć narzędzia takiego jak Jing do przechwytywania obrazów online), który jest tak szeroki:

Mów o przyciągnięciu uwagi.
To nie znaczy, że musisz najpierw znaleźć obraz. Musisz tylko zdać sobie sprawę, jakie to ważne. Zrobiłem wystarczająco nieformalne, osobiste testy, aby stwierdzić, że obraz może zrobić lub złamać twój post.
Na szczęście wybór dobrego obrazu dla nie-projektantów sprowadza się do tego: wiedzieć, gdzie szukać. Oto niektóre z moich ulubionych miejsc, w których można znaleźć ciekawe zdjęcia:
- Tumblr
- StumbleUpon
- Towarzyskie6
- Behance
- Flickr
- Quipsologie
Oczywiście możesz śledzić popularnych fotografów w Google+, takich jak Beau Kahler, Thomas Hawk lub Micaël Reynaud. Możesz również sprawdzić listę sugerowanych fotografów lub sugerowanych grafików do naśladowania.
Pamiętaj o używaniu zdjęć lub obrazów: Zawsze pytaj o pozwolenie i udzielaj uznania. W niektórych przypadkach, na przykład na Flickr, można znaleźć zdjęcia artystów, którzy zdecydowali się udostępniać je na licencji Creative Commons, a nie konwencjonalnych praw autorskich.
2. Nagłówek
Po obrazie następnym zadaniem jest napisanie nagłówka zwracającego uwagę. Postępuj zgodnie ze wszystkimi zasadami pisania nagłówków, których Cię nauczyliśmy … jak czterech nas:
- Unikalne
- Przydatne
- Ultra-specific
- Pilne
Uwaga: trzymaj nagłówek poniżej 60 znaków, w przeciwnym razie wpadnie do drugiej linii, jak te dwa przykłady (wyjaśnię, dlaczego jest to ważne w następnej sekcji):

Załóżmy jednak, że po prostu musisz napisać nagłówek dwuliniowy. Jeśli tak, to twoje pierwsze zdanie musi być zabójcze.
Dowód A:

Widzisz, jak to działa?
3. Pierwsze zdanie (zwróć uwagę … to jest kluczowe)
W ostatniej aktualizacji Google zmienił układ postów, aby zobaczyć tylko trzy linie oryginalnego postu, zanim zobaczysz link „Czytaj więcej”. Innymi słowy, twoje pierwsze zdanie musi być chwytliwym zwiastunem, aby ludzie klikali ” Czytaj więcej.”

Mówi się, że Stephen King cierpi tygodnie, czasami miesiące nad otwarciem. Nie musisz tego robić, ale to pokazuje wagę otwarcia.
Dobre otwarcie sprawi, że twój post zostanie przeczytany. Złe otwarcie spowoduje, że twój post zostanie zignorowany.
I pomaga przejść od razu do rzeczy:

David Sedaris jest jednym z moich ulubionych autorów pierwszych zdań. Przeczytaj dowolną antologię jego esejów, a nie możesz zignorować jego pierwszych zdań. Jego podejście sprowadza się do tego:
- Znajdź hak.
- Pozbądź się pierwszego akapitu. Przez większość czasu pierwsze sto słów, które piszesz, poświęca się, abyś mógł przejść do rzeczy. Uważaj te słowa na rozgrzewkę.
- Wpisz listę świetnych pierwszych linii. Niech to będzie długa lista. Pobierz listę 50 najlepszych linii otwierających filmy. 100 najlepszych wierszy z książek. Można nawet łupić jedne z najlepszych linii otwierających z piosenek rapowych. Pozwoli Ci to skoncentrować się i wchłonąć elementy zdania.
- Przeglądaj swoją listę za każdym razem, gdy piszesz pierwsze zdanie.
Podobnie jak w copywritingu, Twoje pierwsze zdanie jest jednym z najważniejszych elementów Twojego postu Google+.
Zrób to dobrze.
4. Body copy
Zapnij pasy i pisz.
A wytyczne dotyczące pisania postów na blogu, które kocha Google, dotyczą sposobu pisania postów Google+.
Wytyczne te są następujące:

Google+ nie daje Ci wiele w sposobie formatowania, ale możesz sformatować swoje posty za pomocą tych czterech wskazówek:
- Pogrubienie: Użyj gwiazdek wokół słowa, aby je pogrubić. Lub wokół nagłówka-co oznacza pierwsze zdanie Twojego postu.
- Kursywa: Użyj podkreślników wokół słowa / s, które chcesz kursywą.
- Strikeout: Przeprowadź linię przez słowo lub zdanie (Przekreślenie), umieszczając łączniki wokół tego słowa lub zdania.
- Kule: Jeśli chcesz, aby lista wyróżniała się w poście Google+, naciśnij spację, wprowadź myślnik, a następnie ponownie naciśnij spację. To prymitywne, ale działa.
I pamiętaj: zawsze możesz edytować swoje posty po opublikowaniu.

Co więcej, to nie jest Twitter. Zwolnij z hashtagami. Poza tym Google może przewidzieć hashtagi dla Twoich postów Google+ na podstawie treści.

5. Wybierz i udostępnij swoim odbiorcom
Znajomość odbiorców ma kluczowe znaczenie dla wysokiej interakcji i konwersji. Jedną z piękności i wyraźnych różnic w stosunku do innych sieci społecznościowych są kręgi Google+. Domyślnie większość ludzi po prostu udostępnia swoje posty w „Twoich kręgach” i „publicznych.”

Google pozwala jednak segmentować odbiorców za pomocą określonych kręgów.
Na przykład, mam Koła Dla Copyblogger, AgentPress, i Clevers. Tematy, którymi dzielę się z każdym kręgiem, są specyficzne dla tej publiczności.
Kręgi pozwalają budować publiczność wokół wspólnego zainteresowania, zamiast wysadzać cały strumień pasywno-agresywnymi religijnymi, sportowymi lub politycznymi kazaniami. Zamiast tego, podzielcie swoje wszystkie-razem-bardzo-prawe Ranty na kręgi poświęcone religii, sportowi lub Polityce.
Twoi zwolennicy będą cię kochać. Może.
Twoja kolej
To są śruby i śruby publikowania wspaniałych treści w Google+. Ale pewnie zastanawiasz się, jaki rodzaj treści powinieneś udostępnić … pozwólcie, że zakończę kilkoma przemyśleniami:
- Podziel się niszowymi pomysłami, które mogą nie unosić się na Twoim blogu.
- Pisz odpowiedzi na posty innych osób w Google+ lub artykuły online (nie tylko udostępniaj link … napisz komentarz).
- Przetestuj nowe pomysły na Google+ – następnie ponownie utwórz na własnym blogu.
- Traktuj to jak dziennik podróży.
Jedyną rzeczą, której nie powinieneś robić, to traktować swoje konto Google+ jak samodzielny blog, na którym rezygnujesz z osobistej domeny. To ogromne Nie-Nie, z powodów, o których mówiłem w tym poście.
Mam nadzieję, że będziesz śledzić nas na naszej stronie Copyblogger Google+ i baw się dobrze!