Dlaczego nowy algorytm kolibra Google jest dobrą wiadomością dla poważnych twórców treści

3 października 2013 Google ogłosiło Główne wydanie algorytmu wyszukiwania o nazwie Hummingbird.

Uh-oh.

Czy to oznacza, że Twoja firma oparta na treściach jest zagrożona? Czy badania słów kluczowych są martwe? Czy będziesz musiał przebudować całą swoją strategię treści?

Nie ma wątpliwości, że algorytm koliber jest tylko początkiem zmian w optymalizacji wyszukiwania, ale inteligentni twórcy treści mogą być przygotowani na rozwój w tym — i każdym-środowisku, które może nadejść w przyszłości.

To wydanie jest w zasadzie platformą, która umożliwia Google lepszą obsługę” konwersacyjnych ” zapytań wyszukiwania.

Aby to zilustrować, rozważ różnicę między tymi dwoma zapytaniami:

  1. “golden gate pictures”
  2. “give me some pictures of the golden gate bridge”

Pierwsze zapytanie jest tworzone w sposób, w jaki ludzie nauczyli się wprowadzać wpisy za pomocą klawiatury. Jest to nasza podstawowa metoda wprowadzania od czasu narodzin wyszukiwania w Internecie.

Klawiatury nie są naturalnymi urządzeniami ludzkimi, a nawet dla szybkich maszynistów są nieco niewygodnym urządzeniem w użyciu, więc nauka skracania zapytań do rozmowy z wyszukiwarką jest ogólnie przyjętą praktyką.

Jednak wzrost wykorzystania urządzeń mobilnych niesie ze sobą nowe wyzwania.

Klawiatura mobilna cometh

Podczas gdy wielu nadal pisać z klawiatur na telefonach i tabletach, są one nieco bardziej niewygodne w użyciu.

Z czasem ludzie będą coraz bardziej przyciągać do wyszukiwanie głosowe w środowiskach, w których jest to dopuszczalne (np. środowiskach, w których rozmowa z urządzeniem nie jest postrzegana jako inwazyjna).

Zapytania głosowe są znacznie bardziej prawdopodobne, aby wpaść w wzór drugiego zapytania powyżej-zapytań języka naturalnego.

Jak w wyszukiwarkach, Google chce zdominować mobile Szukaj też.

Google chce przetwarzać “prawdziwe” wzorce mowy

Posiadanie najlepszej platformy do przetwarzania zapytań konwersacyjnych jest ważną częścią tego, i tam właśnie pasuje Hummingbird, choć to dopiero początek długiego procesu.

Pomyśl o algorytmie kolibra Google ‘ a jako dwuletnim dziecku. Do tej pory nauczył się kilku bardzo podstawowych pojęć.

Koncepcje te stanowią elementy składowe, a obecnie możliwe jest nauczenie go jeszcze więcej pojęć w przyszłości. Wydaje się, że wiele z tej nauki pochodzi z bogatego zestawu informacji, które Google ma na temat wszystkich zapytań wykonanych w Internecie, w tym sekwencji zapytań.

Na przykład rozważ następującą sekwencję zapytań, zaczynając od użytkownika z prośbą “daj mi kilka zdjęć budynku transamerica”:

Użytkownik patrzy na te wyniki, a następnie postanawia zadać następne pytanie: “jak wysoki jest”:

Zauważ, że to ostatnie zapytanie rozpoznaje słowo ” to ” jako odnoszące się do budynku Transamerica, ponieważ zostało zidentyfikowane w poprzednim zapytaniu. Jest to część wyrafinowania zapytań języka naturalnego.

Innym przykładem jest pojęcie zapytań porównawczych. Rozważ zapytanie “granat vs sok żurawinowy”:

Wykres Wiedzy

Przykłady te obejmują Google Knowledge Graph, gdzie wyszukiwanie w języku naturalnym korzysta z możliwości pobierania odpowiedzi w czasie rzeczywistym na zapytania, które rozumieją konkretny kontekst zapytania.

Zauważ, że Wykres wiedzy zaakceptował niektóre formy zapytań konwersacyjnych przez jakiś czas, ale duża część kolibra polegała na rozszerzeniu tej możliwości na resztę wyszukiwarki Google.

Widziałem, że ludzie kłócą się o to, czy Koliber był tylko tłumaczem front-end dla zapytań wyszukiwania, czy naprawdę chodzi o zrozumienie bardziej złożonych typów intencji użytkownika.

Praktyczne przykłady, które mamy teraz, mogą zachowywać się bardziej jak te pierwsze, ale nie popełnij błędu, że Google chce być w stanie zrobić również te drugie.

Algorytm czytania w myślach

Google chce zrozumieć, co jest w twoim umyśle, dobrze, zanim to jest w twoim umyśle.

Rozważ Google Now jako ostatecznie część tej mieszanki. Wyobraź sobie, że możesz mieć zapytania wyszukiwania adresów Google, takie jak te:

  1. Gdzie znajdę kogoś, kto zainstaluje mój system dźwięku przestrzennego?
  2. W którym roku Sox przegrali ten jeden mecz?
  3. Jakie są prognozy dotyczące ceny gazu w przyszłym roku?
  4. O której jest moja kolacja we wtorek wieczorem, gdzie jest i jak się tam dostać?

Nie, te zapytania nie będą teraz działać, ale daje pewne pojęcie, dokąd to wszystko zmierza.

Wszystko to wymaga sporo analizy semantycznej, a także wyciągania dodatkowych informacji, w tym osobistego kontekstu.

Czwarte pytanie dodałem było pokazać, że Google nie jest prawdopodobne, aby dbać, czy wyszukiwanie dzieje się na stronach internetowych, w książce adresowej, lub obu. Nie wszystko to jest koliber, per se, ale to wszystko jest częścią większego krajobrazu.

Aby dać ci wyobrażenie o tym, jak długo to trwało, Amit Singhal z Google po raz pierwszy zgłosił patent o nazwie Search queries improved na podstawie semantycznych informacji zapytań w marcu 2003 roku. Krótko mówiąc, rozwój tej technologii zajmuje bardzo dużo czasu i jest bardzo duży.

Implikacje świata poszukiwań kolibra

Ważne jest, aby pamiętać, że ten krok naprzód jest opisany przez Google jako nowa platforma.

Jak Kofeina zwolnij Google zrobił w czerwcu 2010 roku, prawdziwy import tego jeszcze nie nadszedł. Google będzie w stanie wdrożyć o wiele więcej możliwości w przyszłości. Konsekwencje poszukiwania w dłuższej perspektywie są potencjalnie ogromne.

Dla Ciebie jako wydawcy konsekwencje są prostsze. Oto kilka rzeczy do przemyślenia:

1. Czy słowa kluczowe znikną?

Nie do końca. Język, którego używasz, jest kluczowym elementem analizy semantycznej Twoich treści.

Mam nadzieję, że porzuciłeś pomysł używania tych samych zwrotów w kółko w swoich treściach dawno temu. Mądrze będzie mieć prostą definicję tego, o czym jest strona w tytule strony.

Omówię nieco więcej na ten temat w punkcie 3 poniżej.

2. Google sprawi, że długi ogon wyszukiwania zniknie?

Nie bardzo. Niektóre aspekty, które wywołują wyniki wyszukiwania typu long tail, mogą być w rzeczywistości wywnioskowane przez Google, a nie zawarte w zapytaniu. Lub mogą być w zapytaniu użytkownika. Niektóre zapytania użytkowników o długim ogonie mogą również zostać destylowane do prostszego terminu head.

Z pewnością nastąpią tu zmiany, ale dokładna ścieżka, którą będzie ona obrała, jest trudna do zaplanowania. W dłuższej perspektywie jednak, długi ogon będzie definiowany przez długi ogon ludzkie pragnienia i potrzeby, nie ciągi słów kluczowych.

Język, którego używasz, nadal ma znaczenie, ponieważ pomaga komunikować się użytkownikom i Google, co potrzebuje i pragnie odpowiedzieć.

3. Musisz zrozumieć możliwe intencje swojej perspektywy

To właśnie Google próbuje zrobić. Próbują zrozumieć ludzką potrzebę i zapewnić tej osobie to, czego potrzebuje.

Z biegiem czasu użytkownicy zostaną przekwalifikowani, aby uniknąć krótkich prostych zapytań typu ESE i po prostu powiedzieć, co chcą. Zauważ, że ta ewolucja prawdopodobnie nie będzie szybka, ponieważ Google wciąż ma przed sobą długą drogę!

Jako wydawca powinieneś skupić większą uwagę na budowaniu stron dla każdej z różnych podstawowych potrzeb i intencji potencjalnych klientów dotyczących twoich produktów i usług. Zacznij mapować te potrzeby i przypadki użycia, a następnie Zaprojektuj architekturę, zawartość i język witryny, aby je zaspokoić.

Innymi słowy, Poznaj swoich odbiorców. Zrobienie tego naprawdę dobrze wymaga pracy, ale zaczyna się od Poznania potencjalnych klientów lub klientów i tego, dlaczego mogą kupić to, co masz do sprzedania, i określenia potrzebnych informacji w pierwszej kolejności.

4. Znaczenie semantyczne jest nowym królem

Kiedyś mówiliśmy o tym, że content jest królem i to w pewnym sensie nadal jest prawdą, ale teraz staje się bardziej złożone.

Teraz musisz pomyśleć o treści, która naprawdę odpowiada na konkretne potrzeby i potrzeby. Czy Twoje treści komunikują znaczenie dla konkretnej potrzeby lub potrzeby?

Ponadto nie można pominąć potrzeby przekazywania ogólnego autorytetu w określonym obszarze tematycznym. Czy odpowiadasz na te potrzeby lepiej niż ktokolwiek inny?

Podczas gdy wiele z bycia postrzeganym jako autorytet wiąże się z innymi sygnałami, takimi jak linki, a być może z pewną wagą związaną z udziałami społecznościowymi i interakcją, wiąże się również z tworzeniem dogłębnych treści, które więcej niż zarysowują powierzchnię potrzeby.

Jesteś bardziej dogłębny niż ktokolwiek inny? Jeśli ktoś ma bardzo konkretne scenariusze korzystania z twojego produktu lub usługi, Czy Twoje treści komunikują, że je adresujesz? Czy Twoje treści naprawdę wyróżniają się w jakiś sposób?

Co Ci do tego?

Jak wspomniano powyżej, będzie to podróż dla nas wszystkich.

Podczas gdy ewentualne przeznaczenie Google jest łatwe do wyobrażenia (pomyśl Star Trek na komputerze pokładowym), Koliber ma tylko podrapała się po powierzchni, a kroki po drodze są trudne do przewidzenia. Będzie to spowodowane bardzo specyficznym rozwojem technologii.

Dla Ciebie, jako autora, blogera, wydawcy, twoja ścieżka jest również dość jasna. Skup się na tym, aby stać się uznanym autorytetem w swojej przestrzeni.

Dzięki Billowi Slawskiemu z Go Fish Digital za wkład w niektóre szczegóły tego artykułu(zauważ, że wszystkie spekulacje są moje, Nie Bill ‘ a:)).

Total
0
Shares
Related Posts

Nie mów nikomu.

W przyszłym tygodniu uruchamiamy bezpłatny biuletyn e-mail o nazwie “Marketing internetowy dla inteligentnych ludzi.” Na BlogWorld w Las…