Pięć powodów?
Może być siedem tysięcy powodów, dla których Twój biuletyn nie otrzyma odpowiedzi, której szukasz.
Większość z tych powodów ma ten sam wspólny problem: czytelnicy po prostu tego nie lubią.
I to pewnie dlatego, że popełniasz jeden z tych pięciu błędów.
Błąd # 1: twój biuletyn nie jest pomocny
To duża sprawa. Moja żona zapisała się do newslettera na temat Ajurwedy, myśląc, że dostanie kilka pomocnych artykułów i pomysłów na temat, którym była bardzo zainteresowana. Wszystko, co dostała, to cała masa rzeczy promocyjnych.
Wiem, co sobie myślisz. Wiesz bardzo dobrze, że non-stop bezwstydna autopromocja nie przyciąga cię do innych i oczywiście nigdy nie zamienisz każdego biuletynu w pitch.
Ponieważ jesteś czytelnikiem Copybloggera, wiesz, że Twoje treści muszą być przydatne, inaczej nie zostaną odczytane.
Ale większość ludzi nie może się powstrzymać.
Chcą napisać coś pożytecznego, chcą być pomocni, ale w końcu są autopromocyjni, bo to łatwiejsze. Łatwiej powiedzieć “zajęcia jogi w piątek, 17 grudnia” niż napisać kolejny artykuł o jodze.
Tak więc domyślnie są autopromocyjne — a ponieważ była to łatwiejsza opcja, nie uważają tego za nieprzydatne dla swoich czytelników.
To nie znaczy, że czytelnicy nie widzą tego w ten sposób.
Błąd # 2: Twój głos nie jest szczególnie atrakcyjny
Głos to nie wszystko, ale na pewno wiele się liczy. Kiedy rozmawiasz z przyjacielem przez telefon, brzmią podekscytowani i tętniący życiem. Poproś ich, aby odłożyli swoje uczucia na papier, a często okazuje się, że to, co napisali, nie brzmi tak jak oni.
Ich głos nie pojawia się w ich pisaniu, a to oznacza, że ich pisanie tak naprawdę nie oddaje tego, co czują. Każdy artysta, piosenkarz i tak, pisarz ma charakterystyczny głos. Ten głos musi być autentyczny.
Jeśli wcześniej nie udało Ci się znaleźć głosu, odłóż długopis i wyślij Skype ‘ a znajomemu. Poproś ich, aby zadawali ci pytania dotyczące tematów, o których będziesz pisał w biuletynie — naturalnie nagrywając każde słowo. Więc po prostu się wygadaj i przepisz to, co powiedziałeś.
Wiem, że ta metoda brzmi żmudnie. Ale to jest szybsze niż niewolnictwo nad nudnym newsletterem, który zajmuje Ci dwa dni, a mimo to kończy się całkowicie pozbawiony głosu.
Głos ma znaczenie. I masz jeden-musisz go tylko wydrukować na papierze.
Ale sam ton nie uratuje dnia.
Błąd # 3: nie opowiadasz historii
Wiele osób uważa, że ich biuletyn musi być pełen doskonale zorganizowanych i uporządkowanych artykułów-a ponieważ nie wiedzą, jak tworzyć tego rodzaju artykuły, stają się sfrustrowani i utknęli, gdy próbują pisać.
Struktura nie jest sposobem na stworzenie wspaniałego newslettera. Historie są.
Jako istoty ludzkie jesteśmy oczarowani historiami od najmłodszych lat. Zacznij od historii o swoich klientach. Napisz o tym, czego doświadczyłeś w swojej branży i swoich przemyśleniach na jej temat. Kiedy próbujesz wywołać reakcję, nic nie angażuje czytelników tak, jak kolor i dramat dobrej historii.
A jak skończysz? Opowiedz morał tej historii – tak jak w prawdziwej historii. Wyjaśnij, czego się nauczyłeś lub czego powinieneś się nauczyć lub czego ktoś inny mógłby się nauczyć z tego doświadczenia.
Morał z tej historii ma również podwójny obowiązek jako trampolina dla Twojego wezwania do działania. Co prowadzi nas do błędu # 4.
Błąd # 4: masz połowiczne wezwanie do działania
W tym tygodniu musisz wypełnić lekcje jogi. W newsletterze poprosisz Klienta o odpisanie lub komentarz. Potrzebujesz odpowiedzi tego klienta. Nie można mieć nadziei, że będą — trzeba zapytaj oni to robią.
Musisz być cholernie jasny, co chcesz, żeby oni też zrobili. Samo powiedzenie “proszę o odpowiedź” jest zbyt niejasne. Twoi klienci nie wiedzą dokładnie, co chcesz, aby zrobili lub jak to zrobić.
Chcesz, aby kliknęli na link? Powiedz im, aby kliknęli tutaj (a także powiedz im, dlaczego).
Chcesz, żeby odpisali i powiedzieli, że jesteś Bogiem / boginią / palantem? Użyj słów ” po prostu kliknij Odpowiedz, aby wysłać do mnie e-mail i powiedz mi, że jestem Bogiem / boginią / schmuck.”
Chcesz, żeby kupili? Powiedz im.
Większość ludzi po prostu nadzieję, że ich klienci będą działać na własną rękę. A ich klienci w większości tego nie robią — ponieważ są zbyt zajęci, aby dowiedzieć się, jak chcesz, aby zareagowali. Musisz im powiedzieć. Wystarczy mały szturchnięcie.
Oczywiście, nic z tego nie zadziała, jeśli jesteś zupełnie obcy.
Błąd # 5: nie masz określonej częstotliwości
Włącz telewizor O 18: 00. Co widzisz?
W większości krajów to wieczorne wiadomości. I każdego wieczoru to ta sama stara wiadomość, ale hej, jest konsekwentna.
Większość biuletynów nie jest. jeśli masz zamiar napisać biuletyn, musisz mieć harmonogram publikacji.
Musisz obiecać swoim czytelnikom, że Twój biuletyn będzie wydawany raz w miesiącu, dwa razy w miesiącu lub trzy razy w tygodniu — cokolwiek to może być.
Twoje biuletyny nie mogą jechać na Bermudy na wakacje. Odwalają za ciebie całą brudną robotę. Nasz biuletyn wychodzi od 2002 roku i robi to tydzień po tygodniu bez żadnych przestojów.
Chcesz przestać? Jesteś chory? Przykro mi stary, ale to nie będzie dobrze z Twoimi czytelnikami. Wyobraź sobie, że stacja telewizyjna odwołuje wiadomości, bo jakiś czytnik nie pojawił się.
Jednym z głównych powodów braku odpowiedzi jest to, że Twój biuletyn jest obcy dla czytelników. Nie możesz wysyłać im newslettera, kiedy tylko masz na to ochotę i masz nadzieję, że odpowiedzą. Odpowiedź jest bezpośrednio związana z częstotliwością. Podkręć częstotliwość, a pozostałe cztery punkty nie mają znaczenia.
Więc masz to.:
- Czysta autopromocja nie zadziała-spraw, by była użyteczna.
- Twój ton pisania jest krytyczny. Nagraj siebie, jeśli musisz, ale połącz się z własnym unikalnym głosem.
- Jeśli nie możesz opanować struktury, skorzystaj z historii klientów.
- Nie bądź półprzytomny o awans — daj silne wezwanie do działania.
- Bez stałej częstotliwości twoi klienci zapomną, kim jesteś, nawet jeśli zrobisz wszystko dobrze.
Biuletyny to dużo pracy. Nie ma sensu ich robić, dopóki nie zobaczysz odpowiedzi, której szukasz. A uniknięcie tych pięciu dużych błędów zwiększy twoją odpowiedź w pośpiechu.
O autorze: Sean D ‘Souza oferuje świetny bezpłatny raport na temat “Dlaczego nagłówki zawodzą”, gdy subskrybujesz jego Biuletyn Psychotaktyczny. Koniecznie zajrzyj też na jego bloga.
P. S. Czy sprawdziłeś Marketing internetowy dla inteligentnych ludzi, biuletyn e-mail Copyblogger? Zawiera bezpłatny kurs 20-stopniowy, który zbuduje Twoją firmę, więc naprawdę powinieneś kliknąć tutaj i subskrybować.